WicioACM Otworzyłem Twój link. Przypomniałem sobie jak nasz skład obecnie wygląda. Reszty nie dopiszę bo to zbyt drastyczne. :(

czy ktos przywroci blask mojemu kochanemu klubowi:(, Galliani i Berlu wy szmaty, staaczacie klub na dno, dlaczego? jak Ci kasy brak Berlu to sprzedaj go szejkom, a nie tylko zydzisz, brak klasowgo trenera i zaodnikow oznacza tylko jedno upadek bylego hegemona europy, padamy jak cesartswo rzymskie i musimy na to patrzec...ah, zal serce sciska...

http://tnij.org/jcloix4 Aż się płakać chcę :(

KibicMilanu - nie ściętej a łysej głowy

Spokojnie panowie nie ma co się martwić Atletico już powoli traci swoje atuty jak i swoją forme licze, że w 1 meczu wygramy 2-0 i u nich 1-1 i 1/4 :D :D :D Marzenia ściętej głowy ;pp

Czekam z niecierpliwością na debiut tego Pana. Gdy chodzi o Atletico mam nadzieje, że zagrają tak samo z Milanem jak wczoraj z Realem.

Szkoda, że Milan tak się stoczył, że takie miernoty jak Taraabt przebiją sie w naszym klubie. Taki skład mamy. Ale to jeszcze nic. Honda. Jak były plotki o jego przyjściu, to pozwoliłem sobie obejrzeć kilka meczów CSKA, tym bardziej że grają czasami o 11.30 i nie koliodowało to z poważnymi meczami. Bylem przerażony, że ta miernota ma stanowić o sile ofensywnej Milanu. Tym bardziej śmieszyły mnie wypowiedzi użytkowników tutaj w stylu, że Honda jak zobaczy ten marny poziom Milanu to się przestraszy. Po pierwszych meczach Milanu utwierdziłem się w tym co zobaczyłem oglądając CSKA. Honda jest gorszy od tego słabego Milanu. Po sezonie Honda razem z Montolivo PRECZ. Co do Seedorfa, to na pewno nie ma doswiadczenia jeżeli chodzi o taktyke. Gra jest chaotyczna i nieprzemyslana. Jest za to zaangazowanie i szybsza gra p[iłą, bardziej do przodu. Na razie sie wstrzymuje z ocena jego pracy i bardzo mu kibicuje. Oczywiscie nie rozumiem co robi w składzie Bonera, ale tego nikt nie rozumie. Mimo wszystko ciesze sie że juz nie ma taktyka Allegriego:)

Atletico zagrało słaby mecz, ale trzeba przyznać, że szczęśliwa bramka Pepe szybko podcięła im skrzydła, a jakby tego było mało trzeci gol padł w identyczny sposób. Pech ich dzisiaj nie opuszczał, ale jak to się mówi szczęście sprzyja lepszym, a Real był w tym meczu zdecydowanie lepszym zespołem. Widowisko zawiodło w przerwie meczu przełączyłem na Roma-Napoli i przez te 15min przekonali mnie, że ten mecz będzie po prostu znacznie ciekawszym wydarzeniem. Kawał świetnego futbolu, piękne bramki, zwroty akcji, naprawdę w tym spotkaniu było wszystko :)

Początek kryzysu Atletico ;) Nie no, nie ma co liczyć na taką magię. Dużo bardziej liczę na to, że Seedorf wymyśli coś specjalnego, szczególnie pod względem motywacji.

Mam nadzieję że to był pierwszy ale nie ostatni słaby i oczywiście przegrany mecz Atletico ;) Mam nadzieję że ten mecz w pucharze Króla to będzie jakiś okres słabszej gry Atletico i my to wykorzystamy i ogramy ich w LM :)

Atletico zagrało wczoraj jeden z njasłabszych (jeśli nie najsłabszy) spotkań tego sezonu. Ale, by oddać sprawiedliwość ich lokalnemu rywalowi, trafili na bardzo dobrze usposobiony Real. Królewscy grają z meczu na mecz coraz równiej i coraz lepiej, i prezentują obecnie świetną formę. W ogóle Real Ancelottiego (i mówię tu o całokształcie, nie zaś o pojedynczym występie) przekonuje mnie o wiele bardziej niż Real Mourinho: więcej tu polotu, elastyczności, elementu zaskoczenia ? a konsekwencji i dyscypliny wcale nie mniej. Na dziś to właśnie Real jest według mnie najgroźniejszym rywalem Bayernu w LM. Pierwszą połowę derbów Madrytu obejrzałem w całości, potem dzieliłem to spotkanie z półfinałem Coppa Italia. Mecz Roma ? Napoli podobał mi się bardziej niż zawody w stolicy Hiszpanii, i to nie tylko ze względu na większą dramaturgię. Ale i poziom sportowy meczu w Rzymie był bardzo wysoki. Drużyny z czołówki Serie A moga już chyba powoli pozbywać się kompleksów i równać do najlepszych w Europie. Szkoda, że my coraz bardziej odstajemy od czołówki we Włoszech. Podobała mi się konfrontacja Romy z Napoli, bo było w niej wszystko ? emocje, niesamowite tempo, piękne bramki, wspaniałe akcje. Tylko żal siedzenie ściskał, bo widać gołym okiem, jak wielki krok w przód zrobili ci najlepsi, najlepiej zarządzani w Italii, i jak wielki krok w tył wykonał w ostatnich latach Milan. Co do Taarabta... Kredyt zaufania trzeba nowemu piłkarzowi dać, niesprawiedliwym i z gruntu fałszywym byłoby skreślanie go z miejsca, odbieranie mu szans jeszcze zanim wystartował w nowym otoczeniu. No to udzielę mu go i ja, ale bez entuzjazmu i niejako z poczucia obowiązku. Bo jakoś w niego nie wierzę...Zawsze jawił mi się jako piłkarz bardziej plażowy niż stadionowy, przerost formy nad treścią. Bardzo mi się kojarzy z pewnym wielkim talentem z Egiptu, co to Mido się nazywał. Zaczynał swą przygodę w Holandii, w barwach Ajaksu był już uważany za megatalent, afrykańskiego Pele, czy kogo tam. A potem nastąpiła konsekwentna weryfikacja jego predyspozycji i umiejętności, i stopniowa degradacja (choć kilka desperackich prób jeszcze tu i ówdzie podejmowano, by reanimować ten niespotykany ponoć talent) jego kariery. I wielu było równie ździwionych jak dziś Galliani Taarabtem, że Mido nie okazał się cudownym dzieckiem futbolu i odszedł w zapomnienie... Cóż, mam nadzieję, że ździwienie Gallianiego będzie rosło, a nie malało, po kolejnych występach Taarabta w Milanie...

Taraabt? A to ten co traktuje Milan jako furtke do gry w Realu lub Barcelonie. Mieszkam i pracuje w Anglii i przyznam iz w rozmowach z fanami Fulham czy QPR raczej nie czuc zalu po jego odejsciu,wrecz przeciwnie uwazajac go za pilkarza treningowego,ktory w meczu raczej nie jest w stanie pokazac chocby chesci tego co na treningu. Trzeba dac mu kredyt zaufania ale sadze,ze to bedzie tylko jedna runda w wykonaniu Tarabta.

Powodzenia. Oby słowa przeszły w czyn.

Czekam na debiut :D

Witamy w Milanie! Zobaczymy co pokażesz:)