Abyss (ostatnio aktywny: Więcej niż 2 miesięcy temu, 2025-04-20)
25 lutego 2014, 21:54
Tabela mówi wszystko... i jak tu być spokojnym....
O tym, czy znajdujemy się na dobrej ścieżce przekonamy się wkrótce. A odpowiedzią na to pytanie będą zdobyte punkty w meczach przeciwko: Juventusowi, Udinese, Parmie, Lazio i Violi.
Marzec - kluczowy miesiąc.
Dla zainteresowanych:
Panowie godzina 16 Eurosport mecz młodej Ligi mistrzów Milan vs Chelsea :D
0
rafal996 (ostatnio aktywny: 3 lat temu, 2022-08-11)
25 lutego 2014, 09:19
Zgadzam się. Ja na razie nie czuję żadnej siły w Milanie. Owszem, jest na pewno lepiej, ale nadal daleko od oczekiwań. Boli mnie bardzo, że nie było w tym roku żadnego meczu, gdzie naprawdę pokazaliśmy siłę, ani efektownego zwycięstwa z klubem ze środka stawki, ani pokonania żadnego silnego rywala. Za największy sukces trzeba chyba uznać remis z Romą... a to słaba sprawa.
0
Maximilanista (ostatnio aktywny: Rok temu, 2024-05-25)
25 lutego 2014, 08:29
Seedorf ma na razie niezłą passę, jeśli chodzi o dorobek punktowy. A biorąc pod uwagę moment, w jakim przejął zespół, zerowe doświadczenie w pracy szkoleniowej oraz notoryczną dekompletację składu, należy ten dorobek uznać za bardzo dobry. Tak że trochę się Gallianiemu nie dziwię, że się nabuzował optymizmem. ;-) Po długim okresie klęsk i upokorzeń każdy, nawet mały, sukces smakuje lepiej.
Ale o tym, czy wróciliśmy na właściwe tory pokaże następnych kilka meczów ? a zapowiadają się one jako nie lada wyzwanie. Jeśli w najbliższych 5 spotkaniach zachowamy tę średnią, będzie można uznać, że jest dużo lepiej niż było i że wracamy do świata żywych.
Tylko, że ja nie neguję tego, iż jest to dobra średnia. Ba, patrząc na nasz cały sezon jest to świetna średnia ( jeśli punkty liczyć od kiedy przyszedł Seedorf, jesteśmy na 2 miejscu ze stratą jednego punktu do Juve ). Ale nie można po pierwszej serii wygranych (niektórych bardzo szczęśliwych) mówić, że wróciliśmy na właściwe tory, bo brzmi to tak, jakby wszystko było dobrze, a nie jest. Punkty, których nie zdobyliśmy były spokojnie do zgarnięcia, a Galliani już wypowiada się tak, jakby te wpadki były normalną rzeczą - a nie powinny być.
Jeżeli ktoś nie rozumie o co chodzi w średniej to wytłumaczę: 13 pkt w 6 meczach to 82 w 38 - dokładnie tyle ile w ostatnim sezonie mistrzowskim, więc tory są takie na jakich powinniśmy być. Idąc takim tempem na koniec sezonu będziemy mieli 73 pkt, o jeden więcej niż rok temu.
Pytanie czy jesteśmy w stanie takie tempo utrzymać? Szczerze wątpię.
0
Oxidosis (ostatnio aktywny: Więcej niż 2 miesięcy temu, 2025-04-27)
24 lutego 2014, 21:42
nie zapominajmy, że średnia ponad 2 punktów na mecz w Serie A to dobra średnia, właśnie taką średnią punktów osiągaliśmy z reguły w poprzednich sezonach... a i zgadzam się, dyrektor klubu aspirującego do walki o najwyższe cele nie powinien głosić tego typu herezji, jednakże wydaję się, że Galliani w końcu oprzytomniał i dostrzegł fakt, że wielkim klubem to my niestety jesteśmy, ale tylko z nazwy..
0
FX (ostatnio aktywny: Więcej niż rok temu, 2024-06-11)
24 lutego 2014, 19:32
gimlord123
Zależy jaką średnią miał na myśli. Bo do tego się nie odniósł.
0
Kacapa7 (ostatnio aktywny: Więcej niż 6 lat temu, 2019-06-15)
24 lutego 2014, 19:30
Patrząc na styl 13 pkt w 6 meczach to ogromne osiągnięcie.
Zgadzam się w stu procentach z Rafałem. Bardzo mnie Adriano zdziwił tą wypowiedzią, że to dobra średnia... Przecież to zdanie jest totalnym zaprzeczeniem wielkiego klubu. Coś mu padło na głowę?
0
FX (ostatnio aktywny: Więcej niż rok temu, 2024-06-11)
24 lutego 2014, 19:09
Tak się czasem zastanawiam.. Albo Adriano już jest tak posunięty wiekowo i niektóre przewodniki w Jego mózgu naturalną koleją wieku nie spełniają już swych funkcji tak, jak przystało na CEO, albo jest to jeden z najlepszych jajcarzy na świecie porównywalny do Andy'ego K. W przypadku tej drugiej możliwości, to kto wie czy stasq-acm nie robi sobie z Nas wszystkich jaj i tak naprawdę nie jest jednym z największych miłośników tego Pana. ;)
no i cały świat mu się zawalił :( teraz to juz na pewno odejdzie ....
0
gorylmagila (ostatnio aktywny: 4 lat temu, 2021-04-15)
24 lutego 2014, 16:50
Dobry jest nasz doktorek. Rozegraliśmy parę meczy a on już mówi, że wracamy na właściwe tory. Trochę pokory panie Galliani. Co do straty tytułu to cieszę się. Na obecny czas nie zasługujemy na to miano.
Gdy chodzi o właściwy tor, to trzeba wypowiedzieć się, po niedzielnym spotkaniu z Juve.
0
rafal996 (ostatnio aktywny: 3 lat temu, 2022-08-11)
24 lutego 2014, 16:00
Nieważne, po prostu taki klub jak Milan musi zawsze dążyć do tego, żeby w każdym meczu zgarniać komplet punktów. Nie wolno być zadowolonym z 13 punktów w 6 meczach, szczególnie że punkty straciliśmy m.in. z Torino, które na pewno nie jest poza zasięgiem. Ja wiem, że obiektywnie patrząc jest to i tak dobra średnia, ale ambicje zespołu muszą być większe.
Co innego, gdybyśmy byli liderem z bezpieczną przewagą. Ale nie jesteśmy, ratujemy sezon i przechodzimy do porządku dziennego nad stratą 5 punktów? Niepojęte.
Łysy pomyśl o wzmocnieniach w lecie, a za rok może będziesz się cieszył ze zwycięstwa w LE (tego trofeum jeszcze nie mamy), jeśli tam awansujemy. Jak wygramy LE to będzie szansa na Superpuchar i dwa puchary w roku.
Tylko pamiętaj Łysy, musisz wzmocnić skład
0
Maximilanista (ostatnio aktywny: Rok temu, 2024-05-25)
24 lutego 2014, 14:41
Oba łysole powinni to zrobić własnoręcznie. ;-)
A tak na serio to dla mnie mało ważne są te napisy na autobusach. Mamy piękną historię, której nikt nam nie zabierze. Najważniejsze jest, by ten klub zapisał się jeszcze złotymi literami w annałach futbolu w przyszłości. Im bliższej, tym lepiej.Choć mój wzrok na razie tam nie sięga, ani moja wyobraźnia.
Cierpliwość to jedna z najszlachetniejszych cech. Mamy okazję ją w sobie rozwijać i pielegnować. ;-)