Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

KONFERENCJA PRASOWA SEEDORFA I ESSIENA

11 marca 2014, 14:33, stasq_acm Główne newsy

R E K L A M A





16 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
pACMan
11 marca 2014, 20:02
gimlord123 A co Ty sobie wyobrażasz? Mają skakać z okien z powodu słabych wyników? Mnie interesuje zaangażowanie piłkarzy na boisku, a nie to czy poza nim są uśmiechnięci czy płaczą. Naprawdę przestańcie czepiać się wszystkiego dookoła.
0
pazioni
pazioni
11 marca 2014, 19:58
Mam nadzieje , że dzisiaj przejdziemy dalej.
0
WicioACM
11 marca 2014, 19:53
Nie będzie łatwo patrzeć na ten mecz, ale trzeba wierzyć na 1:0 i dogrywke.
0
Gaara
Gaara
11 marca 2014, 19:45
hrh ile razy to ja juz wierzylem ;D i znowu wierze :P
0
rafal996
rafal996
11 marca 2014, 19:34
Ja wierzę. Bo co mi zostało? Oczywiście rozum podpowiada co innego, pieniędzy bym na Milan nie postawił ;) Ale tak jak już pisałem, to jest jedna bramka. Przypomnijmy sobie ileż razy w historii futboli Dawid zaskakiwał Goliata, a przecież nie jesteśmy wobec nich wcale tak słabi. Potrafiliśmy być lepsi w pierwszym meczu czy w meczu z Juve, zabrakło tylko bramek. Kto wie co się wydarzy? Milan nawet w ostatnich latach sprawiał takie niespodzianki. Nie zapomnę bramki na Camp Nou w pierwszych sekundach, nie zapomnę bramki na samym początku w efektownie wygranych derbach - cóż to by było, gdyby udało się strzelić od razu, z zaskoczenia, na nieprzygotowanego rywala? Przecież to możliwe, przecież to tylko jedna akcja! A może będzie inaczej, może Atletico będzie cisnąć przez 90 minut naszą zaczarowaną bramkę, a w 91 minucie strzał rozpaczy znajdzie drogę do ich własnej? To nie jest takie niedorzeczne, przecież nie mówimy o starciu Andory z Brazylią. Oczywiście najbardziej marzy mi się taki mecz, jak z Arsenalem na San Siro. Taki, w którym dominacja nie będzie podlegać dyskusji, a bramki ją świetnie potwierdzą. Fajnie by było, nie? ;)
0
sebah1989
sebah1989
11 marca 2014, 19:31
Mam nadzieję, że Rossoneri wyjdą dzisiaj na boisko z wolą walki i będą potrafili zagrać jak w pierwszej połowie meczu na San Siro. Piękna rzecz dominować na stadionie przeciwnika, a może też szczęście trochę bardziej dopisze i uda się wywalczyć korzystny wynik. Ważne żeby wyjść z odpowiednim nastawieniem i pokazać, że nie boimy się przeciwnika. Jeżeli do tego uda się strzelić stosunkowo wcześnie bramkę to Atletico zacznie grać pod dużą presją. Jeśli uda się podłamać ich psychicznie i stracą pewność siebie to nasze szanse mocno wzrosną. Bronienie jednobramkowej zaliczki to wcale nie jest taka komfortowa sytuacja. Ciekawe też jak do tego meczu podejdzie Atletico: będą bronić tego, co już zdobyli, czy postanowią też rozwiać nasze nadzieję możliwie jak najszybciej. W każdym razie wierzę, że stać nas na awans i że możemy stworzyć ciekawe widowisko. Forza!
0
Fanatic
Fanatic
11 marca 2014, 19:26
NIe czarujmy sie!! nasze szanse na awans sa marne!! Atletico to naprawde solidny zespol europejski a my w tej chwili jestesmy co najmniej o klase nizej!! Bardzo watpliwe jest to ze taka druzyna z taka organizacja gy defensywnej jak Atletico przegra u siebie!! I wszystkie porownania do 2007 roku sa bezsensowne bo wtedy prawie na keazdej pozycji mielismy top swiatowy i wystarczylo ze ci zawodnicy zlapią forme, a teraz nasza kadra jest naszpikowana sredniakami
0
mistrzMALDINI
mistrzMALDINI
11 marca 2014, 18:25
Jestem ciekaw ilu z nas racjonalnie wierzy w awans? Serce mówi tak, ale rozum twardo i stanowczo nie.
0
maurize
maurize
11 marca 2014, 18:15
Chciałbym żeby Milan dziś wygrał 2:1, ale będzie o to piekielnie trudno.
0
xxlintuxx
11 marca 2014, 17:13
Co się mają nie uśmiechać? Czy się stoi czy się leży, pieniądz się należy. Niech grają składny futbol i efektywny , nie myląc z efektownym, i rozjadą Atletico, wtedy udowodnią że mają chociaż ambicję pomimo braku wielkich umiejętności.
0
gorylmagila
gorylmagila
11 marca 2014, 17:07
Nie czytam tego. Wolę obejrzeć show jaki dzisiaj Milan pokaże na boisku w Madrycie.
0
dejnio
dejnio
11 marca 2014, 16:44
Całe szczęście idę na orlik na 21.
0
gimlord123
11 marca 2014, 16:29
A ja tak sobie patrzę na zdjęcia naszych piłkarzy przed meczem z Atletico, a oni jacyś tacy dowcipni, wyluzowani, uśmiechnięci... Nie wiem czy wiedzą, że mamy 37 punktów straty do Juventusu w lidze, z Pucharu Włoch wyeliminował ich zespół, który jest ledwo nad krawędzią spadku, w CL przegrali z żółtodziobami, a ich trzy ostatnie mecze to trzy przegrane, w których nie umieli strzelić nawet jednego gola. Ale co tam, pełen luz. Kasę dostanę, fryzura fajna. Żyć nie umierać!
0
dagmara
11 marca 2014, 16:21
z ta obrona ? 3 w do tylu ...
0
rafal996
rafal996
11 marca 2014, 15:00
Pewnie został o to Monachium zapytany. Media lubią nawiązania do historii. Moim zdaniem równie dobrze możemy się podpierać przykładem Deportivo, tylko musimy odwrócić role. I paradoksalnie mamy łatwiej, niż oni wtedy.
0
Maximilanista
Maximilanista
11 marca 2014, 14:45
No, następny o Monachium i 2007 roku. Myślałem, że Seedorf w tym względzie (nie tylko w tym) będzie się różnił od Allegriego. Ale widzę, że też zaczyna śpiewać w rytm podanej z góry melodii. Wychodzi na to, że naprawdę nie umiano w Mediolanie znaleźć konkretnych argumentów, by podnieść morale zespołu, to się chwycili tego, co było pod ręką. A co jest zawsze pod ręką? Historia, oczywiście. Zawsze sie znajdzie jakiś precedens do wykorzystania propagandowego. Dobra propaganda przed ważną bitwą to niezwyle ważna rzecz. W tym wypadku nie jest dobra, a raczej co nieco desperacka i mało przemawiająca do wyobraźni.
0







PRZEJDŹ DO PEŁNEJ WERSJI