W tym sezonie zagrał 3 razy, ale tylko raz od początku - z Atalantą. Trzeba podkreślić, iż był wówczas obok Abbiati'ego najlepszy na boisku - zasłużył na 7. Z kolei występ przeciwko Sassuolo był koszmary, zresztą jak całego Milanu - był dopełnieniem otępienia Allegri'ego. Później chłopak pauzował z powodu kontuzji i tak jest od lutego... Cristante to wciąż duży znak zapytania... Ratuje go tylko wiek - 19 lat.

Pomarzyć zawsze można. Marzenia nic nie kosztują.

Powiem j jedno. Wychowankami europy nie zawojujemy.

Był już moment w tym sezonie w którym pomyślałem, że Bryan naprawdę dostanie poważną szansę i że na dłużej wskoczy do pierwszego składu. Allegri dał mu szansę i Cristante tej szansy nie zmarnował. Kiedy grał, grał dobrze, albo i nawet bardzo dobrze, więc tym bardziej jest mi przykro, że Clarence totalnie odstawił młodego Włocha do składu, stawiając może na bardziej doświadczonych, ale jednak mniej perspektywicznych graczy od Bryana (Muntari, Essien) Mam nadzieję, że nie zmarnujemy takiego talentu, bo to naprawdę byłby strzał w stopę. Bryan ma umiejętności i trzeba mu zagwarantować ciągłość gry, żeby w pełni je zaprezentował.

Może w przyszłości.

Daleka przyszłość :D