Fresssh
Milan (niestety trzeba to przyznać) nie jest najlepszym klubem na świecie i nie mówie, że Mattia jest najlepszy tylko myślę że nie jest przeciętnym zawodnikiem i ma talent
Fresssh;
Emanuelson jest fatalnym obrońcą. Zdarzają mu się pojedyncze mecze w których nie popełnia rażących błędów, ale ogólnie jego postawa na boku obrony jest fatalna. Wystarczy spojrzeć w statystyki i zerknąć po błędach z której strony boiska tracimy najwięcej bramek. No ale oczywiście Urby potrafi dokładnie wrzucić piłkę co z miejsca robi z niego lepszego obrońcę od De Sciglio. Wręcz powalająca argumentacja i tok myślenia.
Dla Twojej wiadomości. Moja opinia na temat Emanuelsona bierze się z uważnego oglądania spotkań Milanu i z analizowania statystyk indywidualnych jak i drużynowych.
Prawda jest taka, że Urby jest zapchajdziurą i z całą pewnością nie powinien grać na lewej obronie, co dostrzegł nawet jego rodak na ławce trenerskiej Milanu, stawiając teraz na Constanta.
Ci którzy chcą pakować walizki De Sciglio powinni puknąć się w głowę. Chłopak jest naprawdę utalentowany i zeszły sezon w jego wykonaniu doskonale to pokazał.
Grono ekspertów, znawców piłki, trenerów z całego świata widzi w De Sciglio wielki talent jakiego dawno w Milanie nie było, ale najlepiej zdaniem niektórych będzie jak Milan sprzeda Matię za 15-20 mln euro, a w jego miejsce sprowadzi kolejnego Contanta czy innego Emanuelsona za 3 mln. Taki to myślenia zakrawa o pomstę do nieba.
Zgodzę się oczywiście, że De Sciglio obecnego sezonu nie może zaliczyć do udanych, ale wpływ na to mają głównie urazy, które niemiłosiernie go nękały przez całą obecną kampanię.
Mógłbym przełknąć sprzedaż Matii, ale tylko w sytuacji w której miałbym pewność, że na jego miejsce zostanie sprowadzony piłkarz w podobnym wieku i z podobnym potencjałem. Oczywiście jest to nie wykonalne o czym wszyscy doskonale wiemy, więc nie ma o czym w ogóle rozmawiać.
Spakuj tornister i wylatuj z klubu. Od samego początku uznaje go za kolejnego przeciętnego zawodnika. A ta sztuczna pompa i porównywanie go do Maldiniego to jest jakiś straszny koszmar.