Tutaj nie ma pomysłu na projekt Nigel ...z ciężkim sercem przyznaje że powinien odejść ...Szkoda faceta ,Milan będzie dołował jeszcze kilka sezonów (dopóki Berlu nie sprzeda klubu) ...

Nieprzewidziane od lat posunięcia zarządu doprowadzają do narastania niepożądanych zjawisk. Kwasów jest na pewno więcej, tyle że mało co wypływa na wierzch. W ciężkich czasach, w jakich przyszło funcjonować Milanowi potrzebny jest spokój, stabilizacja, precyzja w kreowaniu i wdrażaniu pomysłów i strategii. Niestety, posunięcia włodarzy Milanu pachną kiepską amatorszczyzną i pogubieniem całkowitym, przez co destabilizują jeszcze bardziej sytuację wewnątrz klubu (na zewnątrz też), wywołują chaos i brak równowagi.

Chłop chce grać o najwyższe cele ! Nie dziwię się mu , niech odchodzi .

Niestety ale niektórym Panom z naszego zarządu i władz klubu ktoś w końcu musi wybić z głowy jego prowadzenie i zachęcić do odwiedzin domu spokojnej starości bo tam już ich miejsce. Wszyscy się tylko wzajemnie krytykują a to wszystko spowodowane jest tylko i wyłącznie nieudolnym prowadzeniem i bezsensownymi decyzjami tych u góry.

Taka wypowiedź NDJ nie dziwi. 1. Nie wykupiono dobrych zawodników (Taarabt i Rami), może jeszcze coś się zmieni w tej kwestii, ale może być (do czego się niestety ale ostatnio przyzwyczaiłem) lipa transferowa. 2. Trener w którym się na pewno dobrze dogadywał jest dziwnie traktowany, bo albo powinno się mu podziękować już w trakcie ostatniego meczu ligowego/sezonu albo wyraźnie powiedzieć, że zostaje i niech ma spokojną głowę do pracy w wakacje, gdzie trener musi dobrze pracować głową nad drużyną na przyszły sezon, a u nas jest wiele do poprawienia. 3. Nie zanosi się na wzmocnienia w drużynie. Inne zespoły jak Roma, Inter, Fiorentina, nie mówiąc już nawet o Juve, na pewno się wzmocnią, co da im pewniejszy występ w lidze oraz miejsca 1-4. 4. Zarząd (najlepiej Berlusconi) powinien po ostatnim meczu udać się do zawodników i powiedzieć, że przyjdą konkretni gracze, zespół się odbuduje na przyszły sezon itp. itd. Już wtedy powinni nakreślić jakieś cele (np. będzie kasa na transfery, Seedorf albo zostaje albo odchodzi). Brak konkretów. Niestety, ale może być więcej takich zawodników, którzy będą mieli dość. Na nasze nieszczęście stanie się tak z wartościowymi zawodnikami, natomiast drewna i szroty nie odejdą, bo im wystarczy Milan taki jaki jest. Czekam na nowy kontrakt dla tego Pana, bo zasłużył na niego. Nie wyobrażam sobie, żeby nie miało do nas przyjść 3 naprawdę dobrych zawodników, którzy wzmocnią skład, a nie tylko go uzupełnią. Tylko dobre transfery i oczyszczenie składu. Ale tak szczerze, to o tym pisze się u nas już od kilku dobrych lat, a nadal popełnia się błędy typu Matri, Traore itp.

Szkoda, że co poniektórzy niepoprawni optymiści zaprzestali komentowania na tej stronie. Chętnie poznałbym ich opinie na ten temat... :)

Rozumiem rozgoryczenie De Jonga i wiem, że ma prawo czuć się zdezorientowany tym co się dzieje ostatnio w klubie, ale wygłaszanie takich deklaracji publicznie naprawdę w niczym nie pomoże. Wszyscy wiemy, że obecny Milan to burdel nad którym nikt nie panuje, ale dyskrecja i załatwianie pewnych kwestii za zamkniętymi drzwiami na linii piłkarz-zarząd byłby bardziej profesjonalne w wykonaniu Nigela niżeli wygadywanie w mediach, że być może rozważy opcję odejścia.

Wydaje mi się ze wróci do city albo Liverpoolu się przeniesienie. Szkoda od zawsze kibicuję Milanowi ale to co się dzieje to zbyt wiele. Milan a może nie Milan a zarząd to jedno wielkie pośmiewisko w europie. Nikt już nie ma szacunku do tego klubu. To jak tam się wszystkich traktuje to następna sprawa i żenujące transfery i tłumaczenia... Nie chcę odejścia NDJ ale też mu się nie dziwię on tu gra o nic, widać że nie bawi go gra o utrzymanie i facet ma rację. Szkoda kiedyś moim ulubionym zawodnikiem był Seedorf teraz jest NDJ jeszcze za czasów gry w city. Pożyjemy zobaczymy. Należności to nie była dobra informacja dla klubu, może to sygnał że najlepsi odchodzą????

Grał na równym poziomie. Nasz klub to bagno. Marnuje się tu trochę facet...

Jeszcze tego brakuje, by on odszedł...

Naprawdę nie dziwie się NDJ.

Najgorzej jak sami zawodnicy nie wiedzą o co grają. Scudetto? Pierwsza trójka? Puchary? Utrzymanie?

Przeklawo by było jakby Nigel odszedł. Heh, ot cały obecny Milan...