W nim nadzieja !

Powodzenia z nowym planem

Liczę na to, że Pippo akurat coś ugra z zespołem.

Powyższe reguły są oczywiście ważne, aczkolwiek Pippo nie wspomniał nic o budowie stabilnej defensywy. Od tego elementu wszystko się zaczyna. Ci którzy śledzą losy Milanu doskonale wiedzą, że z naszą obroną jest niestety krucho...

Podoba mi się pomysł z El Sharawym

No ja oczywiście też. ;-) Z całego serca i szczerze trzymam kciuki za Pippo. Ale takie hasła to trafiają mi do wyobraźni co najwyżej PO dłuższym czasie od ich ogłoszenia, a nie PRZED tym, jak zostało cokolwiek zrobione i zweryfikowane.

Maximilanista: Zgadzam się w 100 %. Oczywiście mam nadzieję że się mile zaskoczymy i Pippo zrobi coś w stylu Guardioli, nie miałbym nic przeciwko takiemu obrotowi sprawy.

Ogólniki, teorie, założenia, nic ponadto. Seedorf też miał swoje plany, też ta jego ??filozofia?? brzmiała nowocześnie i efektownie. Prawda jest taka, że doświadczony trener, z warsztatem, z sukcesami rzadko kiedy po objęciu nowej drużyny bawi się w takie semantyczne szkice, tylko buduje zespół wedle planu, wedle wypracowanych przez siebie samego i sprawdzonych metod. Ale Berlusconiemu to chyba nie jest potrzebny fachowiec z prawdziwego zdarzenia (bo i w utrzymaniu drogi, i nie pozwala się taki wtrącać i ingerować w zakres trenerskich kompetencji), tylko maskotka, która ma za zadanie podzielać zdanie prezesa, a przynajmniej gorliwie brać pod uwagę jego sugestie. A jeśli mimo to nie będzie sukcesów, to Pippo szybko poczuje, jak mu głowę przypierają na pieniek i usłyszy dyskretny szum gilotyny. A Silvio będzie obrażony, bo się zawiódł.