Cactus: Dzięki za info. :-) Ja od niemal 3 tygodni jestem na wymarzonych od lat mobilnych wakacjach po Bałkanach. Bytuję raczej z dala od utartych szlaków i z rzadka mam okazję skorzystać z wi fi gdzieś w barze czy hoteliku. Dlatego jestem nieco odcięty od informacji, a historię z Korei Płn otrzymałem drogą mailową od znajomego. Połknąłem bez namysłu. Była tak absurdalna, że musiała być prawdziwa. Ale nie była. :-) Dzięki raz jeszcze. Pozdrawiam wszystkich.

I tak nie odejdzie.

Maximilanista Z tego co wiem, przytoczona przez Ciebie sprawa okazała się być niewybrednym żartem internauty z Korei Południowej ;)

mistrzMALDINI: Podpisuję się pod Twoim postem, z małą tylko uwagą. Niech se idzie Robinho nawet i do Korei, byle nie do Pólnocnej. :-) Aż tak źle mu nie życzę, bo to, co tam się dzieje przechodzi nasze cywilizacyjne i moralne pojęcie. Choć z drugiej strony (uwaga, ponury żart!) grałby w kraju aktualnego Mistrza Świata w piłce nożnej. Tak, tak - to nie pomyłka. Pólnocnokreańska, reżimowa telewizja (jak wiadomo, biedni mieszkańcy tego totalitarnego państwa nie mają żadnego kontaktu ze światem zewnętrznym - za każdy taki kontakt grozi kara śmierci całej rodzinie, przez kilka pokoleń ? więc społeczeństwo nie ma żadnego punktu odniesienia, żyje w pustce, którą wypełnia tylko propaganda Partii, dlatego wierzy się jej bez zastrzezeń, ślepo i fanatycznie) w trakcie trwania Mundialu informowała o kolejnych grupowych zwycięstwach reprezentacji Korei Północnej. Oczywiście fakt, że piłkarze z północy półwyspu nie przebrnęli przez eliminacje został ukkryty i przekłamany, tak jak i to, że niby południowi sąsiedzi (wrogowie) na brazylijski turniej nie zdołali się zakwalifikować. Potem każdy kolejny dziennik podawał kolejne wymyślone wyniki Korei Płn w fazie knock out mistrzostw. W końcu odtrąbiono wielki tryumf i wygraną w finale (bodaj nad Brazylią), a co za tym idzie ? zdobycie tytułu Mistrza Świata przez Koreę Północną. Piłkarzy obwołano bohaterami, Partię ? matką tego niebywałego sukcesu. I teraz jakieś 99% społeczeństwa jest przekonane, że ich zespół narodowy okazał się najlepszy na świecie. Niby śmieszne, ale tak naprawdę przerażające. Orwell w czystej postaci ( ??Rok 1984?? ? polecam każdemu)...

Robinho powie, że tam jest za ciepło itd I nie przejdzie to tureckiego zespołu.

Proszę !!! Idź tam i nie wracaj.

Robson odejdź w cholerę do Turcji, Korei, Ukrainy byle gdzie byle nie w Milanie.

O kant d... rozbić te transfery.Zarzad kpi sobie z kibiców mydlac oczy panami X, niespodziankami i innymi ultra konkurencyjnymi banalami! Hejt dla zarządu.

Zacna oferta, pytanie czy zawodnik wyrazi wolę przeprowadzki do Turcji? Przykład Zaccardo pokazał, że chyba nie jest to zbyt lubiany kierunek.

no po prostu nie wierze nie możemy sprzedać zawodnika który jest podpora zespołu i to w dodatku za tanie marne pieniądze czekać na ofertę z Hiszpanii albo Anglii zapewne będzie do wyciągnięcia z ponad 10 milionów :D

Matko, córko, wszyscy przenajświętsi doprowadźcie ten transfer do końca. Pewnie Robson sie nie zgodzi -.-

Super oferta. Tylko ja do Cerciego nie jestem przekonany. Chcialbym innego skrzydlowego. Chociaz lepszy on niz nikt. :)

Jezusie Nazareński spraw żeby to wyszło i żeby Milan pozbył się tego darmozjada :D i witamy Cerciego wtedy :D

Zbyt piękne aby było prawdziwe. I tak pewnie Robson zablokuje transfer bo Turcja to nie Brazylia.