Bardzo ciekawa opcja, dzięki temu moglibyśmy upiec dwie pieczenie na jednym ogniu, trener dostałby wzmocnienie, którego sobie zażyczył, a klub definitywnie pozbyłby się niechcianego zawodnika. Dziwi mnie tylko dlaczego nikt nie pomyślał o takim ruchu wcześniej?
0
mistrzMALDINI (ostatnio aktywny: 2 dni temu, 2025-06-05)
20 sierpnia 2014, 06:16
Kombinują z nim i kombinują.
0
radson1406 (ostatnio aktywny: Więcej niż 6 lat temu, 2019-11-19)
20 sierpnia 2014, 02:21
Dajcie im 14 baniek plus karty Nocerino i byc moze swoja czesc Verdiego.Pytanie czego chce sam zawodnik,ktory ponoc wolalby grac w pucharach.
Jakby Torino się zgodziło na taki wariant, to chyba nikt by nie miał za złe naszemu zarządowi takie rozwiązanie. Kwestia ile warta jest obecnie karta Nocerino? Jeżeli więcej niż 2mln euro to transfer by kosztował już ponad 14mln. Trzeba odpowiedzieć sobie na pytanie ile na prawdę wart jest Cerci i zapłacić maksymalnie taką kwotę. Te 12mln + Antonio jak dla mnie nie wydaje się straszną kwotą.