Nie wiem czemu panuje taki trend w Mediolanie na Biabiany'ego. Interesował się nim Inter, interesuje się nim Milan, a prawda jest taka, że pewnego poziomu Francuz nie przeskoczył i już nie przeskoczy.
Nie wiem dlaczego te stare barany robią wszystko na ostatnią chwilę.Potem się dziwią że klub przegrywa mecz za meczem.A tak poza tematem jestem ciekaw co się dzieje na włoskim forum Milanu?Tam to musi być jatka i hejt na zarząd.