Jeśli ten news okaże się prawdą to będzie to kolejny pokaz błazeństwa ze strony Milanu. Zawodnik zrobił wszystko, aby trafić do swojego wymarzonego klubu, obniżył wymagania finansowe, naciskał na zarząd Valencii, skonfliktował się z tamtejszymi działaczami, a co za tym idzie zapewne zaprzepaścił szansę powrotu do Primera Division. Milan odwdzięcza mu się tym, że po miesiącu chce go sprzedać do Monaco. Tak się po prostu nie robi. I to dla kogo? Wypalonego emeryta pazernego na kasę...
Nic innego , tylko usiąść z przyjacielem Daniel'sen i się upić.
0
Ghost (ostatnio aktywny: Więcej niż 8 lat temu, 2017-01-15)
27 sierpnia 2014, 14:39
Kibice nie chcą Torresa w Milanie, sam Torres nie chce iść do Milanu, ale oczywiście Berlusconi jak zwykle ma wszystko gdzieś. Natomiast jeżeli ten news to prawda, to nasz zarządca przekroczył właśnie kolejną granicę demencji i idiotyzmu. Fanom Milanu pozostaje tylko mieć nadzieję i wierzyć. Mieć nadzieję, na rychłą śmierć Berlusconiego i wierzyć, że jego następca - kimkolwiek by nie był - zbuduje nowy Milan na zgliszczach obecnego.
Prawda jest taka, że w każdej plotce jest ziarno prawdy. Jeżeli ostatecznie okaże się, że oddamy Ramiego do Monaco, żeby opłacić pensję Torresa to sytuacja będzie największą kompromitacją transferową Milanu w przeciągu ostatnich lat.
Tyle było zabiegów i gimnastykowania się, żeby wykupić Francuza z Valencii, które i tak spowodowały, że piłkarski świat patrzy na nas z politowaniem, że kolejny cyrk nie jest nam absolutnie potrzebny.
Panowie, nie bądźcie dziećmi i nie wierzcie we wszystko co napiszą pismaki. To plotka i tyle w temacie. Nie po to Milan mocno walczył o Ramiego, tyle wytrzymywał ten transfer, który wyszedł tak tanio, żeby teraz szukać takich rozwiązań.
W momencie, gdy takie ruchy by się spełniły będę się zastanawiał czy warto kibicować dalej Milanowi, bo oddać zawodnika, który pokochał ten klub i zrobił wszystko by w nim grać to jest żenada.