Dwie interwencje Lopeza uratowały nas przed remisem. Lazio w końcówce obnażyło kilka niedociągnięć defensywy, trzeba to szybko poprawić.

Nie do końca. Przecież Inzaghi mówił, że graliśmy słabiej od 60 minuty i to wtedy przez te 30 minut przegraliśmy jak najbardziej piłkarsko, ale Zvonimir tego nie uwzględnił. Z Ceedorf'em graliśmy dobrze połówkę, teraz już do 60 min. Analogicznie jeszcze 2 trenerów i zagramy dobrze cały mecz...

Każdy widział wolę walki.

Przynajmniej walczą i chce im się grać, a nie dawno nie było ani umiejętności, ani woli walki.

Nie zgadzam sie do konca z tym, ze Milan nie ma umiejetnosci. Jesli monto bedzie sie prezentowal tak jak za swoich lepszych czasow, torres wypali to bedziemy mieli wielki potencjal techniczny.

Ma rację. Co ugramy w tym sezonie będzie dopiero widać po 3-4 kolejkach co najmniej.

Zgadzam się z nim.

Zgodzę się w 100% z Bobanem. To co widziałem to potwierdza słowa Pippo. Może umiejętności nie starczy, ale ambicji i woli walki nigdy - może nasz trenejro faktycznie wpoi kopaczom Milanu co znaczy koszulka, którą noszą? Liczę na to. Wczoraj widziałem pierwszy promyk słońca. Jasna sprawa, że nie ma co popadać w hurraoptymizm, bo to pierwszy mecz, ale jeśli chłopaki będą tak walczyć przez cały sezon + przyniesie to za sobą dobre wyniki, co w sposób oczywisty podniesie morale; to można być dobrej myśli.

Milan może zapolować 3. miejsce w tym sezonie bo przecież mają przewagę nad m.in. Juve, Romą, czy chociażby Napoli które gra co prawda w LE