Ja mimo wszystko nie jestem tym zdenerwowany ani się nie boję. Pozycja bramkarza w tym sezonie jest u nas bardzo dobrze obsadzona, wierzę w Abbiatiego, on w sobotę będzie naszym kapitanem i na pewno będzie skoncentrowany i w tygodniu dobrze się przygotuje do meczu jeśli chodzi o psychikę. Mecze z Empoli i Ceseną wydają się teoretycznie proste więc w nich pozycja goalkeepera nie powinna znacząco wpływać na wynik.
Diego niech spokojnie wyleczy uraz.
0
Abyss (ostatnio aktywny: Więcej niż 2 miesięcy temu, 2025-04-20)
15 września 2014, 21:43
Abbiati również ma swoje lata i nie można mówić z pełnym przekonaniem, że z powodzeniem zastąpi Lopeza. Jeżeli jest zdrowy to może zdziałać cuda, broni w niewiarygodny sposób. Jeżeli brakuje mu systematycznych występów i jest pogodzony z rolą zmiennika to może być różnie. Na pocieszenie trzeba na pierwszym miejscu postawić jego doświadczenie, które zakrywa wszystkie inne mankamenty. To wszystko pokazuje jednocześnie, że w sytuacji gdy dwóch podstawowych bramkarzy ma ponad 30 lat, warto mieć asa w rękawie w postaci młodszego goalkeepera nr 3. U nas jest nim niestety 30-letni Agazzi. I tu pojawi się problem. Koło się zamyka...
Nikt nie spodziewał się urazu Lopez, ale trzeba pamiętać, że kwestia dobrego zmiennika dla byłego bramkarza Realu jest mimo wszystko zamrożona. Latem ten problem trzeba definitywnie rozwiązać.
coraz lepsze wiadomości ! Christian,to Twoja szansa !! wierzę w Abbiatiego - Diego Lopez zachował się jak błazen.Upiekło mu się bo telewizje pokazują bramkę MENEZA,jego kiks zszedł na drugi plan ...
Nie zmienia to faktu, ze Lopez nie przyjął dobrze piłki, a mięsień naderwał/nadwyrężył chcąc ją gonić, ale za pozdrowienia dziękuję.
0
mistrzMALDINI (ostatnio aktywny: 3 dni temu, 2025-06-05)
15 września 2014, 17:42
Mnie to osobiście nie cieszy, ale wolę z Juve oglądać Christiana. Nie przekonuje mnie ten bramkarz, a samobój to też jego wina. Puścić 5 bramek w dwóch meczach masakra. Jest strasznie niepewny na przedpolu. Wg mnie lepszy jest Abbiati.