No proszę, w końcu jakiś sukces Milan Lab, gdzie to zapisać... Gdybym miał sobie zażartować, to powiedziałbym, że przy okazji tego transferu problemów z sercem dorobił się również Galliani, kiedy dowiedział się ile trzeba zapłacić za Bonaventurę, jednak zdrowie to poważna sprawa i nie należy zeń żartować.
0
mistrzMALDINI (ostatnio aktywny: 3 dni temu, 2025-06-05)
18 września 2014, 20:24
Tak samo z Ronaldo było, dopiero w Mediolanie odkryli, że ma problemy z gruczołem tarczycy.
Czyli ten MilanLab nie jest taki najgorszy, albo po prostu w Parmie mało kto się tym interesował, choć to mało prawdopodobne.
Dobrze, że chociaż z żębami ma wszystko ok ;)