No trudno, to było do przewidzenia jeszcze do Juve nam trochę brakuje, wg. mnie zdecydowała słaba pomoc Milanu (szczególnie w 2 połowie), indywidualnie pokazywali nam zawodnicy Juve, że są lepsi, no i na koniec już trochę brak wiary w korzystny wynik, dużo odpuszczonych piłek oraz brak walki.
Strasznie raziła dzisiaj w oczy postawa Muntariego i Poliego, mam nadzieje, że Pippo już wdraża taktyke 4-2-3-1 bo z tak słabą pomocą wiele nie ugramy.
widział bym wtedy w środku De Jonga oraz niestety Poliego na zmiane z Muntarim dopóki nie wróci Monto
Dobrej nocy wam życzę rossoneri mimo niezbyt dobrych humorów po meczu który odsłonił nasze wady
0
Szulaj22 (ostatnio aktywny: More than a week ago, 2025-04-22)
20 września 2014, 19:43
Niech chociaz zagraja tak jak w zeszlym sezonie tylko poprawia skutecznosc to bedzie dobrze :)
Ani jedno, ani drugie.
Superpippo w sezonie 10/11 strzelił 4 gole w 9 meczach. To dobry wynik. W sezonie 11/12 tak jak napisałeś. Biorąc pod uwagę liczbę meczy i jego wielki talent do strzelania goli, oczywistym staje się, że gdyby grał więcej meczów, gdyby dostawał więcej minut gdy wchodził z ławki, strzeliłby więcej goli. Inzaghi miał kilka sezonów gdzie mało strzelał, np. 5 goli ogólnie za Leonardo. Ale gdyby dostawał więcej czasu u Allegriego, strzeliłby więcej. Co pokazuje bardzo dobra średnia bramki na mecz w sezonie 10/11
#23
Tak tak. Był zawodnikiem, który nadal potrafił strzelać gole... Jeśli nie pamiętasz to ci przypomnę w mistrzowskim sezonie Pippo trafił 2 razy w 6 meczach a w swoim ostatnim sezonie tylko raz w 7 spotkaniach. Nie jest to powalający wynik.
Nie wnikam czy nie pamiętasz pewnych faktów czy zwyczajnie byłeś pod wpływem przekłamanego i zwyczajnie śmiesznego z powodu nadużycia patetycznych zwrotów postu numer 17.
Chaos85
To było cenne zwycięstwo, bo było na koniec sezonu i to jest po prostu symboliczne. Inzaghi był stary, ale nadal potrafił zdobywać gole. Nie rozmieniał się na drobne i nie powinien zakończyć kariery po 10/11 gdyż nadal czuł chęć gry i był zawodnikiem, który nadal potrafił strzelać gole. Nie ma co winić ani Allegriego, ani Inzaghiego, było jak było.
Jeszcze raz - DZISIAJ WYGRAMY! NAPRZÓD MILANIE!
SuperSnajper
A mi się spodobał wpis Abyssa, można się uśmiechnąć a i prawda w tym jest :). Mi bardziej zawiało legendą ;p.
Ja też jestem w tyle jeśli chodzi o typowanie. Ale przyłączam się do zabawy, może coś ugram.
''Odwetem za wszystkie szkody, które wyrządził Allegri. Definitywnym triumfem dobra nad złem. Na zawsze! ''
Hehe, o boże :) Allegri nie jest zły, co Ty wygadujesz człowieku. Często są takie historie w piłce. Chciał go zniszczyć? Wątpię, może nie przepadał za nim, ale nie sądzę by chciał go zniszczyć. Za duże słowa, aczkolwiek jak było naprawdę, wie tylko Max.
FORZA MILAN!!! DZISIAJ WYGRAMY PO CUDOWNYM MECZU!!!!!!!!!!!!!!
Abyss
Ale zawiało patetycznością :P Według mnie sam 1 mecz to jeszcze nie tak wielka rzecz. Dopiero jak by Milan z Pippo wygrał Scudetto to by utarł nosa Allegriemu, który ma najlepsza kadre we Włoszech. Jednak szanse na to sa minimalne a w ogóle pewnie Panowie aż tak personalnie do tego nie podchodzą.
0
Maximilanista (ostatnio aktywny: Więcej niż rok temu, 2024-05-25)
20 września 2014, 13:23
SuperSnajper:
W sumie racja.
To jadę z tym moim 2:1. :-)
Maximilanista
Przespałeś 2 kolejki, ale wierz mi to jest stosunkowo mała strata. Najlepsi mają 4 pkt a jak byś dobrze obstawił to pewnie za 3-4 kolejki miałbys szanse na lidera ;) Zapraszam do typowania mimo straty 2 kolejek :)
Niektórzy mówią ,że Allegri zna Milan bardzo dobrze i to będzie kluczem do sukcesu ,ale przecierz zna tamten Milan a to jest inny Allegri zostawił smieci i tyle powiem Inzaghi poukładał wszystko i teraz grają jak grają czyli piękny dla oka futbol.Forza MIlan!!
0
Maximilanista (ostatnio aktywny: Więcej niż rok temu, 2024-05-25)
20 września 2014, 12:24
Mecze Milanu z Juve zawsze budziły emocje, a dzisiejsza konfrontacja, ze względu na osobę Allegriego, będzie naładowana dodatkową dawką elektryczności.
Juventus to bez wątpienia zespół dojrzalszy, ukształtowany, lekko tylko modyfikowany. Jednakże bez Pirlo i bez...Antonio Conte ( ;-) ) wydaje się być do ugryzienia przez rozentuzjazmowanych Rossonerich.
Myślę, że z racji tej dojrzałości Juventusu, o której pisałem, Bianconeri wyjdą ostrożni i przyczajeni. Mając z przodu Teveza mogą liczyć na błysk pod bramką gospodarzy, który otworzyłby i ustawił mecz zgodnie z oczekiwaniami i życzeniami Allegriego. Jeśli nie skarcą szybko niepewnie i słabo grającej dotychczas defensywy Milanu (duet Rami ? Zapata po prostu musi, tak dla przyzwoitości, zaprezentować się lepiej od pary Alex ? Bonera), jeśli nie zduszą zbyt szybko entuzjazmu podopiecznych Pippo, to uważam, że będzie spora szansa na ugranie 3 punktów (oczywiście, wszystkie takie przedmeczowe spekulacje ? w tym i ta moja, powyższa, psu na budę się zdają dokładnie z pierwszym gwizdkiem arbitra, bo wydarzenia boiskowe, będące spójną wypadkową tysięcy detali, szybko weryfikują wszelkie przewidywania). Choć i jeden punkcik (o ile będzie po walce, o ile nie będzie przypadkowy) przyjmę z zadowoleniem.
Jeśli bym miał obstawiać wynik (w typowaniu na acmilan.com.pl nie uczestniczę, znów przespałem początek rozgrywek) to bym walnął optymistyczne 2:1. No bo jak nie z Juventusem ze swieżo zatrudnionym Allegrim; jak nie z Juventusem pozbawionym Pirlo; jak nie z Juventusem z Vidalem nie będącym w pełni sił ? no to z jakim? Moment jest dobry i jeśli gra defensywna Milanu będzie choćby przyzwoita, można się pokusić, by kontynuować serię zwycięstw w debiutanckim sezonie Inzaghiego na ławce ACM.
0
Rossoner1996 (ostatnio aktywny: 2 lat temu, 2023-09-25)
maurize
Nie do końca się zgodze, że Allegri zna Milan od podszewki. Od kiedy przyszedł Inzaghi ta ekipa gra zupełnie inaczej. Do tego kilku nowych graczy, których Max nie miał i już nie ma tej przewagi. Ja tutaj widze super walke ofensywy Milanu z defensywa Juve ;)
Wydaje mi się, że nasi zrobią wszystko żeby tego meczu nie przegrać. Smierdzi mi tutaj remisem ale gdybysmy wygrali to też bym się nie zdziwił. W końcu wypełnione San Siro, motywator Inzaghi, lider po dwoch kolejkach. To wszystko przemawiać będzie dzisiaj za nami.
Ja też przeczuwam, że będzie remis. Dla mnie w tym meczu nie jest najważniejszy wynik, tylko to czy Milan będzie w stanie walczyć jak równy z równym.
0
maurize (ostatnio aktywny: 4 lat temu, 2021-07-08)
20 września 2014, 05:41
Z punktu kibica Juve: Milan ma dobry początek sezonu i to będzie bardzo trudny mecz. Milan dużo strzela, my mało tracimy. Szkoda braku Pirlo, Vidal też nie jest w pełni zdrowy i prawdopodobnie nie będzie grał od początku. Kluczowe może być to, że Allegri zna Milan od podszewki. Remis brałbym jednak w ciemno 1:1.