KAZUYAH
O jakim Ty kozaczeniu mówisz? Gość nawet jak wygrywa z wielkim klubem potrafi przyznać, że nie zagrali dobrze, bo wiadomo nie od dziś, że Napoli stać na więcej. Wiadomo, lepiej czytać wychwalanie Allegrego po każdym fatalnym meczu.
KAZUYAH
a ile okazji my mieliśmy w LM w zeszły wtorek? Równiez mieliśmy masę szczęścia.
Napoli bardzo dobrze się broniło i wykorzystali to co mogli. Milan też nie miał rewelacyjnych okazji (oprócz tej Aqulianiego w pierwszej połowie)