Wcale się nie dziwię, że miał oferty z innych zespołów. Muntari to po prostu dobry zawodnik, żaden wirtuoz, ale widać po nim, że w każdym meczu daje z siebie maksimum. Od czasu do czasu zdarzają mu się głupie błędy, ale wpadki w defensywie rekompensuje ładnymi golami. Szkoda, że tak kiepsko u niego z kreowaniem gry, ale tego raczej już się nie nauczy.
Nie obrażajć Muntarego, bo nie uważam go za słabego grajka, raczej za dobrego. Ale tymi klubami, które się nim interesowały to był pewnie Livorno, Atalanta, a za granicą Galatasaray lub Twente. Ja tam cieszę się, że jest z nami. Jak gra to nie jest to niesamowity przebłysk, ale jakiś poziom gwarantuje. Bardziej jako zmiennik dla mnie, ale jak Pippo widzi go w pierwszej 11 to jego wybór.