Jakoś nie widzę go w podstawowym składzie. Wydaje się, że De Jong ma niepodważalną pozycję w pomocy, a Bonaventura, Muntari i Poli są znacznie wyżej w hierarchii pomocników od Saponary.
Jeżeli zagramy swoją piłkę, to wygramy. To co nie zamierzają jej zagrać? Okey nie czepiam się już każdego słowa ;)
A jeżeli chodzi o Saponarę, to jest chłopak niewiadomą. Myślę także, że należy mu się szansa.
Był chwalony za okres przygotowawczy, ale właśnie...kontuzje. To co jest w ostatnich sezonach zmorą tego chłopaka. Jeżeli teraz nie znajdzie dla siebie miejsca w drużynie i nie przekona trenera do stawiania właśnie na niego, jasne będzie że już w zimie zmieni otoczenie.
Na samym początku miałem nadzieję, że wypali. Teraz nie przekonuje mnie ten piłkarz. Dotychczas nie pokazał nic ciekawego i często łapie kontuzje, a kolejna może już przekreślić jego szanse na występy w Milanie.