Oby to była plotka i niech Robson i tym razem będzie uniewinniony.

Zwykła plota.

Plota, plota.

Mi się wydaje, że ona chce po prostu kasę wyłudzić od Robsona.

ACstach: Mam tego pełną świadomość.Pozwoliłem sobie nieco tylko rozwinąć Twoją myśl. ;-) Pozdrawiam.

Maximilanista W kolejnym zdaniu podkreśliłem, podobnie jak Ty, że takie zachowanie dziewczyn w żadnym wypadku nie jest żadnym usprawiedliwieniem dla tak zwierzęcego zachowania.

Przykra sprawa. Jeśli zaś okaże się, że prawdziwa, to będzie to także sprawa obrzydliwa i śmierdząca. Rację poniekąd ma Acstach, że panienki często prowokują znanych i dzianych typków. To zjawisko stare jak świat. Nic to jednak nie usprawiedliwia gwałtu, a już tym bardziej zbiorowego gwałtu. Kobieta może prowokować, ile wlezie, ale jeśli powie: ??nie??, to właśnie ??nie?? powinno oznaczać dla każdego myślącego, przyzwoitego człowieka. Zresztą, gwarantuję wszystkim, którzy z większą pobłążliwością patrzą na sprawców takich zajść,o ile jakaś lekkomyślna czy też zepsuta panienka prwokowała tego czy owego, że na pewno nie robiła tego po to, by poużywało sobie na niej kilku facetów naraz. Gwarantuję, że takie grupowe, zwierzęce ??zabawy?? są czasem częścią fantazji co bardziej zepsutych czy mało dojrzałych facetów, jednakże zbiorowy gwałt to coś, co odrzucają nawet nie do końca cnotliwe kobiety. Zatem nawet jeśli sobie ta pani czy panienka flirtował ze znanym i bogatym piłkarzem, jeśli go prowokowała i zachęcała, to na pewno nie po to, by całe stado napalonych i pewnie niezbyt trzeźwych osobników płci brzydkiej zrobiło z niej sobie dmuchaną lalę i śmietnik na nasienie. Każda kobieta, mądrzejsza czy głupsza, bardziej lub mniej rozważna, cnotliwa czy rozwiązła, jest przecież istotą ludzką, ma swoją godność, a gwałt jest zbrodnią. Polecam wszytskim film ??Podejrzani?? z Jodie Foster, który bardzo inteligentnie porusza taki problem, winnymi czyniąc nie tylko sprawców takich gwałtów, ale i nie do końca biernych (bo dopingujących) widzów. Co do tego konkretnego przypadku...Jeśli całe zajście rzeczywiście miało miejsce, to zasługuje na powszechne potępienie. Ale...Pewnie zostanie wyciszone, rozejdzie się po kościach. Znów wrócę do słów Acstacha. 100% zgody, że żądne przygód, żądne łatwej kasy ??bitches?? różnego autoramentu kręcą się wciąż wokół sławnych i bogatych, i tylko czekają na okazję. Ale, jak zawsze, każdy kij ma 2 końce. Bo ci znani i nadziani wcale od takich kobitek nie stronią, nie uciekają. Raczej żyją z nimi w pełnej symbiozie i pełną garścią korzystają z uciech. Tyle że czasem czują się tak naładowani władzą i potęgą, a owym suczkom (nie mówię o tym konkretnym przypadku, bo ofiarą równie dobrze może być zwykła, normalna dziewczyna, co się pobawić przyszła do klubu) odmawiają podmiotowości, traktują je jak przedmioty, z którymi mogą sobie robić, co im się żywnie podoba. Ale to nie są przedmioty, to żywi ludzie i czasem zaczyna się problem. Oczywiście to poczucie władzy gwiazd jest jak najbardziej uzasadnione. W końcu zawsze dochodzi do ugody, pod stołem prawnik celebryty oferuje ofierze coraz większe pieniądze, a przychylni dziennikarze, by złamać jej opór, też skupiają się na niej i tym, jak zespsutą jest osobą. W końcu ofiara ma dość, bierze z ulgą i ochotą sumkę, jakiej nie zarobiłaby w 20 lat i znika, a słynny oprawca wyraża po raz kolejny skruchę, bo się zapędził, bo to tylko zabawa była, a on przedobrzył. Robinho ? jeśli jest winny ? nie trafi do więzienia. Więzienia ? szczególnie w takich krajach, jak Brazylia ? są dla biednych. Niektórzy z mniej utalentowanych kolegów Robsona z jego lat dzieciństwa pewnie co i rusz wraca do pierdla, za posiadanie działki koki, za nielegalną broń, za kradzież telefonu w salonie sieci komórkowej. A ich znany były koleżka nie odpowie na zbiorowy gwałt, nie pójdzie zań do więzienia. Kobe Bryant też chodzi sobie od lat spokojnie po ulicy, a przeca nie mieszka w Brazylii, a w USA, w ??ojczyźnie wolności??, w kolebce swobód obywatelskich, pożal się Boże. I jak sobie przypomnę okraszone rechotem słowa nieżyjącego już Andrzeja Leppera, to (bez związku z przypadkiem Robinho) chcę podkreślić, że tak, nawet prostytutkę można zgwałcić.

Lol, nie wierze ;) Pewnie chce pieniadze wyłudzić - tak jak zostało już tutaj wspomniane ;p

Co robił w mediolanie jak gra w Santosie?.Lot z Brazyli do Włoch i za chwile spowrotem to bez sensu.

Mam nadzieję, że plota, bo jeśli to byłaby prawda...eh masakra jakaś.

Nie wiadomo ile w tym prawdy. Może faktycznie był czegoś takiego świadkiem, lecz leżał zapity w trupa i nie wie co się działo oraz nic nie pamięta. W sumie nie jest to już bardzo istotne, bo i tak odchodzi. A w chwili obecnej jest zawodnikiem Santosu, więc nie powinno to wpływać na naszą renomę, tylko zespołu z kraju kawy.

cinassek Wyluzuj człowieczku :D Pewnie plota i tyle.

Santos to nie Milan . Nie ma legalnych Bunga Bunga . Trezeba sobie radzić na własną rękę.

FaNaTyK! Ale fajnie, nie?! Haha, jaki śmieszek. Dobry chłopak z tego Binho. Ale ja osobiście wolę Talibów. Oni się bawią w Call of Duty na żywo. Mówię ci, mega sprawa. Wyluzowane chłopaki.

Szalony Robson w gangbang się bawi haha i dobrze ! :D

Najpierw Mancini teraz Binho? Szczerze nie wierze.