Całe szczęście bo teraz przy braku środkowych obrońców nasz #szalony# trener na bank postawiłby na Bonere skoro był najlepszym zawodnikiem w meczu z Sampą.
No to pozamiatane.
Miło się czyta ironię :) A na poważnie, to żadna z drużyn nie osłabiła się za bardzo. Będzie to na prawdę ciekawe widowisko. Szkoda, że obie drużyny nie walczą o scudetto, bo tylko by to zwiększyło zainteresowanie meczem, ale zawsze coś.