Od dawna było wiadomo, że jest bardzo przesądny. Kiedyś też słyszałem, że zawsze przed meczem jadł tą samą potrawę, chyba spaghetti jeśli się nie mylę. A skoro miał umiejętności to jego boiskowa samolubność można wybaczyć, co innego jakby nic z tego nie było :D
a co do srania, to mnie to rozwaliło XD