Problem z Pazzinim jest taki, że nie dostał on do tej pory żadnej szansy z prawdziwego zdarzenia i ciężko go ocenić w porównaniu do Meneza i Torresa.
Jak by nie było to wg mnie Pazzo na szansę zasługuje i powinien od Inzaghiego dostać co najmniej 70 minut do rozegrania w meczu o punkty.
Ciężki wybór, ale jak ja bym miał wybierać pomiędzy Torresem a Menezem to wybrałbym francuza chociaż jednak czasami ma takie momenty podczas meczu gdzie do któregoś ze swoich kolegów nie zagra piłki, mimo tego że znajdują się na dobrej pozycji i chce takie akcje kończyć sam. Ale może jak zagra w derbach to poprawi się jego gra.
Abyss
Pazzo odcina kupon ? ja tam widzialem z San Lorezo ze on własnie biegał ,walczyl i co przede wszystkim strzelil bramke taka ktora oczekuje sie od prawdziwego srodkowego napastnika ,czyli wywalczone miejsce i strzal..
wystawić Meneza jako 9, ale nakazac mu schodzic do skrzydeł to chyba najrozsdniejsze rozwiazanie.Torres sie lepiej zastawia, ale i tak nic to nie daje druzynie :/
A gdzie ty chłopie Pazziniego widziałeś, że tak negatywnie się o nim wypowiadasz ?
0
Abyssostatnio aktywny: Więcej niż trzy tygodnie temu, 2025-04-20
11 listopada 2014, 12:56
Menez zdecydowanie lepiej wygląda na boku. To nie jest typ zawodnika, który czeka na piłkę od kolegów, żeby dostawieniem nogi wykończyć akcję. Na skrzydle może zaprezentować cały arsenał umiejętności, jaki de facto posiada. Nie zawsze wszystko wychodzi idealnie, ale chłopak się stara.
Co do obsady środka ataku (szpicy): Torres czy Menez? wybieram Meneza. Pytanie drugie: Torres czy Pazzini? wybieram Hiszpana, bowiem Pazzo odcina już tylko kupon... zawodnik bez żadnej motywacji. Tak to widzę.
Torres - bardziej się stara, dobrze się zastawia
Menez - przetrzymuje pilkę za długo, schodzi do narożnika i niszczy kontraataki.
Oczywiście, żę lepszy menez. Mam wrażenie, że po dobrych paru meczach menez uważa się teraz za jedynego słusznego lidera tej drużyny.