Gdyby takim kredytem zaufania jak DS obdarzali w klubie innych bocznych obrońców którzy się już przewinęli to mielibyśmy dzisiaj po 3 klasowych ludzi na stronie.
Maximilanistaostatnio aktywny: Więcej niż rok temu, 2024-05-25
17 listopada 2014, 16:15
Większośc Włochów zagrała słabo.
Buffon ? koszmarny błąd przy straconej bramce.
Darmian ? niepewny, zagubiony, ustawiony za daleko od napastników.
Ranocchia ? przyzwoicie.Ale też dał się ograć kilka razy.
Chiellini ? najlepszy z bloku obronnego Azzurich.
De Sciglio ? anemiczny, chaotyczny, widać, że jest pod formą.
Pasqual ? przypomniałem sobie o nim, kiedy schodził, a zszedł wcześnie.
Soriano ? przebłyski dobrej gry przeplatał z demonstracją niepewności (ale to żółtodziób, więc można mu wybaczyć).
De Rossi ? solidnie, dość pewnie, ale jak na niego to i tak ciut przymało.
Marchisio ? przez większość zawodów schowany, niewidoczny, nieco ożywił się pod koniec meczu.
Candreva ? najlepszy z Włochów, nie tylko ze względu na ładnego gola. Był aktywny, pokazał serce do gry, miał jakąś wizję, której brakowało jego kolegom.
Zaza ? całkiem nieźle. Wobec słabiuchnej postawy Immobile toczył samotny bój z obrońcami Chorwacji. Miał swój udział przy bramce, szarpał, absorbował defensywę przeciwnika. Jego gra a człapanie Balotellego to niebo a ziemia. Dużo bardziej przydatny kadrze niż nasz były gwiazdorek.
Immobile ? w tym meczu piłkarz ? widmo, cień samego siebie. Przygoda z Bundesligą być może skończy się dlań szybciutko i przykro. Wespół z Adrianem Ramosem nie są w stanie dać drużynie z Westfalii choćby 30% tego, co dawał jej sam Lewandowski.No ale Robert początki w Dormundzie też miał trudne, Ciro ma więc okazję do pokazania charakteru. Lewemu to wyszło na dobre.
El Sharaawy ? coś tam poszarpał, jeden strzał groźny oddał. Wszedł na podmęczonego przeciwnika, więc mógł wykorzystać swoją szybkosć i przebojowość. Jego najlepszy występ w narodowej reprezentacji od dawna. Na pewno napsuł trochę krwi obrońcom drużyny z Bałkanów, musieli na niego uważać.
Ale ogólnie rzecz biorąc drużyna pod dowódctwem Antonio Conte zawiodła i może się cieszyc z tego punktu. Chorwaci byli zespołem sporo lepszym, grali pomysłowo, z fantazją, na jeden kontakt. Wysoki pressing na połowie rywala pozwolił gościom zdominować ten mecz. Włosi przez większość czasu stanowili tylko tło dla dobrze i nowocześnie grającego zespołu Kovaca. I nie kupuję usprawiedliwienia tą niby plagą kontuzji w szeregach Italii, bo z zawodników podstawowowych brakowało tylko Verattiego, Bonucciego i Pirlo.Niby dużo, ale... jestduże ALE. Andrea ma w metryce ten a nie inny rok urodzenia, to już chyba najwyższy czas, by Conte szukał dla tej drużyny jakichś sensownych rozwiazań taktycznych na erę ??po Pirlo??.
Po meczu z Sampdorią myślałem, że słaby moment MDS już minął. Szkoda, bo chłopak mógłby być istotny. Musi poprawić swoją grę, w przeciwnym razie na ławkę. Niestety, ale jest nieco na siłę wstawiany, jako że jest młody i perspektywiczny.
Brawo dla Szarego, chociaż sam występ jak widać po ocenach nie był zbytnio wyróżniający się, ale dobrze że zagrał. To na pewno mu pomoże mentalnie.