Nareszcie przybędzie nasz wymarzony Pan X, który przez pół roku grzał ławę w Hiszpanii... już to widzę, jak z miejsca odmieni naszą grę, a co za tym idzie miejsce w tabeli. Jednak z drugiej strony gorszy od Torresa być nie powinien, jeśli strzeli chociaż dwa gole to i tak wyjdziemy na plus na tej wymianie.