Zaoferował dla każdego zawodnika rybkę w restauracji jak wygrają ;)
A tak na poważnie to motywacja po Realu na pewno jest, ale Berlusconi to polityk, On potrafi motywować i dawać pozytyw. Na pewno wizyty staruszka pomagają. Już samo większe niż w poprzednich latach zainteresowanie drużyną to mocny krok w przód. Zawodnicy muszą czuć, że jest z nimi prezes cały czas.