Jasne że każdy jest odpowiedzialny za ten mecz,kryzys,sezon.Ale w futbolu tak to jest że pierwsza leci głowa trenera i w tym przypadku powinna polecieć.
Szacunek dla Inzaghiego jako gracza ale trenerem dobrym nie jest.
to my wczoraj graliśmy ? na grę składa się: konstruowanie akcji, gra obronna atak, kontratak itd a wczoraj nic takiego nie widziałem. Żal było to oglądać.