Cóż, nie jest to jakiś wybitny zawodnik, ale jest szansa że będzie nieco lepszy od obecnych wirtuozów. Jednak nie ma mowy o jakiejś odbudowie w oparciu o takich piłkarzy.
Cieszę się, że tu jestem. Podobno można nic z siebie nie dawać, grać słabo a trener i tak jest zadowolony. Będę pobierał dosyć sporą tygodniówkę a przez dyrektora sportowego będę nazywany mistrzem. Tak wygląda obecny Milan.