Na pewno furia w pozytywnym słowa znaczeniu jest nam bardzo potrzebna. Taka furię (o czym już pisałem) podczas przegrywanych meczów pod ich koniec pokazywał Gattuso.
Chłop rozgrywał bardzo dobre mecze w roli prawoskrzydłowego, a u nas bedzie grał po przeciwnej stronie boiska? Czy Inzaghi jest jakiś nienormalny? Czy on naprawdę mając odpowiednich piłkarzy do danej taktyki musi tak kombinowac? Dla mnie - laika, który można powiedzieć nie powinien mieć pojęcia o ustawieniu piłkarzy na boisku wydaje się być logiczne, ze ofensywa Milanu na Parmę (przy ustawieniu 4-2-3-1) powinna wyglądać tak: Cerci - Honda - Menez i na szpicy Destro, a nie jakieś 4-4-2 ktore przeszlo do lamusa i w dodatku z Hondą na boku i z Cercim na lewej stronie, po której nie grał juz chyba dobrych pare lat :/
Przez całe lato mówiono, że trener potrzebuje lewonożnego skrzydłowego na prawą flankę. Honda może i jest lewonożny ale zdecydowanie skrzydłowym nie jest. Teraz gdy Inzaghi już tego skrzydłowego ma, stawia go na lewej stronie.
Cerci powinien grać na prawej flance, widać, że dużo bardziej mu odpowiada.
Mam nadzieję, że zamiast tego co tutaj jest napisane nie było tak, że Cerci (jako nasza gwiazda...) nie wypłakał się Gallianiemu i stąd jego obecność w pierwszej 11.