Wraca Bonera czyli będzie ciekawie.
Pippo mocno kombinuje z tym ustawieniem... Trzeba wrócić do formacji 4-3-3. To nie ustawienie zespołu jest problemem, ale raczej motywacja - jej brak...
Bonavenura - wybiegany gość, mający uderzenie ósmoklasisty, nawyraźniej brak strzału nie przeszkadza w tym żeby zostać piłkarzem, ok.
Tylko dlaczego nasz treneiro akceptuje coś takiego, pozwala ósmoklasitom oddawać strzały:)
Liczę, że w końcu wygramy pewnie i zasłużenie. Ostatnio nie mieliśmy bardzo dobrych meczy, przynajmniej nie w tym roku kalendarzowym. W końcu musimy nieco odpalić i zagrać jak należy. Z każdym meczem powtarzam sobie, że to będzie ta iskierka aby wystartować jak należy i do końca sezonu już grać jak na Milan przystało. Niestety często doświadczałem zawodu. Jestem z Milanem jednak cały czas i wierzę w Niego. Jeżeli odpowiednio długo walczy się o marzenia, to w końcu się one spełniają. Dlatego też wiem, że Milan w końcu wypali.
Realnie jednak ten sezon jest praktycznie kolejnym przejściowym. Przejściowym - mam taką nadzieję. Wiem, że wrócimy do Europy, kwestia tylko jak długo nam to zajmie czasu, jak znowu będziemy wygrywać w ćwierćfinale, czy też półfinale LM. Pozostaje tylko pracować nad drużyną i wierzyć. Tak samo my jako kibice musimy pokazać siłę i wspierać klub jako zespół. Forza Milan!
Co do składu:) to w końcu jakoś zaczyna wyglądać, no i więcej jest zawodników z pierwszego składu (chociaż u nas na dobrą sprawę nie ma że tak powiem pierwszego składu) niż rezerw, a nawet i głębokich rezerw. Czekam na ten mecz z utęsknieniem, jak na każdy Milanu. Oby tym razem moje serce było napełnione radością i odwagą w przyszłość.
0
serek69ostatnio aktywny: Więcej niż 6 lat temu, 2019-10-14
21 lutego 2015, 01:07
:) napewno pogral w fife na symulacji i takie ustawienie daje mu najlepszy wynik po symulacji:) 1-0
Inzaghi powinien znaleźć miejsce dla kazdego z trójki Cerci, Honda, Menez. Powinniśmy grać ustawieniem 4-2-3-1 bo zawodników z predyspozycjami do tej taktyki mamy, tylko należy ich odpowiednio ustawić na boisku. Oprócz w/w w tym ustawieniu jak widać jest jeszcze miejsce dla Destro, który grałby na szpicy. Szkoda tylko ze Pippo nie potrafi tego ogarnąć... Jezeli on zrezygnuje w tym meczu z chlopa (Meneza) który jako jeden z nielicznych, jak nie jedyny ciągnie jakoś tę drużynę, to nie mam do niego pytań...
Honda za Meneza (to pozycja ŚPO prawilnie przypominam) i wszystko gra, a w drugiej połowie ewentualnie Menez za któregoś z dwójki Cerci/Destro i gitara gra.