Na pewno cofnięcie Bonaventury to lepsze posunięcie dla drużyny. Kwestią pozostaje sama gra zawodnika, który w pomocy to (jak dla mnie przynajmniej) nie wykorzystuje 100% swoich możliwości.
Mówię całkiem poważnie - wystawić 3 najlepszych pomocników z Primki, nie mam zamiaru oglądać potykających się o własne nogi... no dobra, bo ostrzeżenie będzie :P