Po co stawiać na Van Ginkela? Nie dość, że w dotychczasowych występach nie pokazał nic ciekawego, to na dodatek po sezonie wróci do Chelsea. Nie lepiej posłać kogoś z primavery? Zresztą, Inzaghi może sobie testować takie ustawienie, ale mało realny wydaje mi się taki wariant na mecz z Fiorentiną. Skoro z przeciętniakami ligowymi gramy bardziej defensywnym ustawieniem, prawdopodobieństwo wystawienia ultra-ofensywnego zestawienia na mecz z mocniejszym rywalem jest w moim mniemaniu nikłe.
To tylko testy. Na mecz i tak wyjdzie inny, bardziej defensywny skład. Choć akurat formacja wydaje się dobra, żeby spróbować zniwelować siłę drugiej linii Violi. Tylko kto zatrzyma Salaha? Antonelli sprzed paru spotkań mógłby dać radę. Jak będzie teraz?
Za Van Ginkela wolałbym kogoś od przecinania akcji, typu Poli bo Suso i Jack są na tyle kreatywni, że nie potrzeba Van Ginkela natomiast żaden z nich nie jest stworzony do gry w destrukcji.
Kurcze to może być przełomowe bo gorzej już nie będzie. Niech młodzież pokaże, że warto na nich postawić. No i w końcu Honda na treq, może Inzaghi przejrzał na oczy. Oby