Nie ma to jak przemyślane zakupy, nakupiliśmy skrzydłowych, a teraz trenerowi się odwidziało i zmienia formację...
Obrona wygląda całkiem znośnie, pozostaje tylko trzymać kciuki, aby Mexesowi znowu coś nie odwaliło, bo może się to skończyć kolejną czerwoną kartką. Pomoc jak zwykle woła o pomstę do nieba, mam nadzieję, że po sezonie nie zobaczymy już w naszych szeregach ani Van Ginkela, ani Essiena. Przestawienie Hondy w moim mniemaniu niewiele pomoże, samuraj jest po prostu bez formy. Jeśli chodzi o atak, to jak zwykle przyjdzie nam liczyć na indywidualny popis Meneza, bo Destro pewnie nie dostanie wielu okazji od partnerów.
Van Ginkel, Essien - shoot me please. Jeden Jacek się do tam nadaje, a reszta? Eh, naprawdę Milan nic nie straci jak zagra jakiś młody walczak z primavery. No, ale przecież Holender i Essien oddadzą swoje zdrowie za ta koszulkę...