Nazbierajmy szrotu, do tego włączmy nieopierzonych młodzianów z Primavery i znów kadra będzie liczyła 40 zawodników, z czego moze 5 nada się na pierwszy skład:/
Panie Berlusconi sprzedaj proszę Cie juz Milan komuś, kto zadba o dobre imię tego klubu, tj. pozwoli wrócić do gry o najwyższe trofea. Odejdź... Odejdź razem z Gallianim i Inzaghim!!
Ja tam nie widzę żadnych powodów do zadowolenia, bo tak jak wspomniał jeden z przedmówców nie są to żadne poważne wzmocnienia, a systematyczne wprowadzanie takich zawodników powinno być rutyną. Szkoda, że Inzaghi jako były trener primavery od razu nie pociągnął żadnych obiecujących młodzików, aby zdobywali doświadczenie ucząc się od starszych kolegów, ale widocznie uznał, że są zbyt słabi. Zresztą, o wartości naszych młodzieżowców w oczach trenera dobitnie świadczy zimowe okienko podczas którego naściągaliśmy zawodników z dna tabeli i ławkowicza z dalekiej Rossiji.