Straciłem do niego szacunek, a był spory.Jeżeli nosi Milan w sercu, to zrezygnowałby widząc, jak krzywdzi klub i kibiców swoją amatorszczyzną. Ale nie, brnie w chaos, wierząc, że los się magicznie odwróci. Kibicuję ACM już ponad 20 lat, ale takiej beznadziei nie pamiętam. Podstawowy problem to Galliani, dziad, który topi klub w bagnie.
No szkoda,wygrana Violi nie pomogła.Trzeba teraz trzymać kciuki za Cagliari.
0
Maximilanistaostatnio aktywny: Więcej niż rok temu, 2024-05-25
17 marca 2015, 12:54
Pippo nie tyle ma dość (ja tak nie interpretuję jego postawy zbitego psa), ile po prostu nie kuma, co się dzieje. Dlaczego mi nie wychodzi? Przecież powiedziałem moim zawodnikom, że są Milanem (tak na marginesie ? to on im musiał to mówić, oni tam tego nie wiedzą? Lunatycy?), że trzeba iść naprzód, że musimy zmienić swoją mentalność. Przecież wszystko na treningach przebiega według mojego planu, moje plany strategiczne zawodnicy pojmują w lot, więc dlaczego nie przekłada się to na wyniki? Bo dobra gra przecież już jest, wrócił mój Milan (myślę, że ten bełkot o dobrej grze i o tym, że wczoraj zasłużyliśmy na zwycięstwo nie było cyniczną i samobójczą próbą wciskania nam wszystkim kitu. Inzaghi, zdaje się, głęboko wierzy w to, co mówi. On widział dobry mecz swojego zespołu. No bo jakże inaczej? Nie wygrywaliśmy 1:0 na 10 minut przed końcem? Wynik ? marzenie dla naszego Pippo. Wynik z bajki. I nagle się posrało...Wytłumaczenie może być tylko jedno: P E C H...Diagnoza gotowa. No bo skoro uważa się za zdolnego taktyka i fenomenalnego motywatora, a piłakrze jego drużyny nie potrafią w 10 kolejnych meczach zagrać 5 ? 7 płynnych, zespołowych akcji i poruszają się bezładnie i bez energii po placu gry ? to jak to ogarnąć?). Skoro wszystko robię dobrze ? to dlaczego wszystko wygląda tak źle? THE X FILES...
Facet nie wie, co się dzieje. Nie dociera do niego, nie przenika do centralnego układu nerwowego informacja, że nie jest trenerem. A już na pewno nie trenerem na poziomie poważnego, seniorskiego futbolu.
Jeden z najwybitniejszych myślicieli wszech czasów odważył się stwierdzić: ??Wiem, że nic nie wiem.??
Postawa Pippo mówi: ??Nie wiem nic. Nie wiem nawet, że nic wiem...??
0
17 marca 2015, 12:45
Podobnie było z Allegrim rok temu. Też media go zwalniały prawie po każdym meczu, ale tylko Berlusconi niczym Bóg zna dzień i godzinę...
Będą go trzymać dopóki nie załatwią następcy. Gdyby dogadali się ze Spallettim, albo załatwili Montellę to Inzaghiego już by nie było. Dopóki nie ma następcy to udajemy, że wszystko jest ok i forza Pippo!