Po pierwsze żeby załatać dziurę budżetową 50 mln euro to musieli byśmy sprzedać Meneza 10 mln, Honda 10 mln, El Sharrawy 15 mln, Rami 10 mln i np Ninaga 5 mln :)
A to wychodziło by na to że w Milanie został by już naprawdę sam szrot ;)
Troche dziwi mnie aż taka strata. Nie wiem dokładnie ile dają puchary, ale chyba właśnie coś koło tych 50 mln czyli by wynikało, że mimo pozornych cięć nadal klub utrzymuje się na granicy? Absurd, żeby tyle lat nie potrafić ograniczyc kosmicznych wydatków....
0
gorylmagilaostatnio aktywny: 4 lat temu, 2021-04-15
24 marca 2015, 10:34
Nic nowego. Milan zbiera żniwo fatalnego zarządzania. A to że nie zagramy w europejskich pucharach jest pewne na 99,9 procent
To będzie błedne koło - Milan ze stratą, sprzedaż wyróżniających się zawodników - brak dobrych piłkarzy, aby coś w sezonie ugrać - strata ze względu na kolejny brak udziału w europejskich pucharach - itd - itd.
Wygląda na to, że sprzedaż Meneza nie wystarczy na załatanie dziury budżetowej ;) Do tego właśnie prowadzą pozorne oszczędności i brak strategii, lepiej naściągać darmowych wypalonych emerytów, którzy pobierają gigantyczne pensje, niż zakupić jednego-dwóch zawodników, którzy z miejsca wejdą do pierwszego składu i będą stanowić o sile drużyny. Jak pokazał czas warto też oszczędzać na trenerze, szczególnie przy tak wspaniałym składzie, który jest ewidentnym samograjem...