10 lat to jest dość długo jeżeli chodzi o oba zespoły, które płacą cenę za brak stopniowych zmian w zespole w latach swojej świetności. Wiem, że za kilka lat (3-4) znowu ten pojedynek będzie wisienką na torcie Serie A.
Kto by pomyślał w kwietniu 2005 roku podczas derbów Mediolanu w ćwierćfinale LM, że za równe 10 lat obaj mediolańscy potentaci będą walczyć o miejsce w pierwszej połowie tabeli słabej Serie A... Świat się zmienia w dekadę nie do poznania...
A jeszcze nie tak dawno oba mediolańskie kluby grały ze sobą derby w półfinale LM. Teraz są to spotkania dwóch średniaków Serie A. Bardzo duży, wielki regres obu zespołów.