biedrus
Pamiętaj o tym jakim statusem cieszy się w Santosie Robinho. Oni patrzą na niego zupełnie inaczej niż przeciętny kibic z Europy widzący w nim przeważnie wesołego, ale jednak mocno niespełnionego gracza.
Batigol to był gość, a można go było też nazywać Gabigol. Moim zdaniem jeżeli facet idzie jako rozliczenie za kogoś takiego jak Robinho to czy może być dobry?