Zrobilismy 2 kroki w tył pozbywając się Ibry i Pirlo, z nimi gralibyśmy dalej w LM. Wiadomo też, że sprzedaż Thiagone było złem koniecznym ale suma wzięta za niego to są grosze wporównaniu z sumami płaconymi za największe klubowe gwiazdy.Teraz szukamy powrotów na siłę,czy Carletto i Ibry dadzą nam powrót na szczyt, nie wiem.
Ale było by niesamowicie ich razem zobaczyć w Milanie, jak mój przedmówca napisał kilka transferów i Scudetto no ale realnie patrzeć to najpierw puchary.