SCUDETTO


Galliani liczy na zniżkę na Mandżukicia

27 maja 2015, 11:15, cinassek Aktualności


14 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
primo2p
28 maja 2015, 13:23
Cactus Nie mam nic przeciwko aby przekazać wspomnianą pałeczkę komuś młodszemu, ale uważam że jeżeli nie zmienią się nakłady na transfery w naszej ekipie, to nic to nie da, a może nawet i pogorszyć. Akurat wiek dla negocjatora może być plusem, bo doświadczenie może być najistotniejsze. Jeżeli zdecydują się zmienić Gallianiego to nie mam nic przeciwko temu, ale ja bym się zastanowił nad takim ruchem głęboko.
0
primo2p
27 maja 2015, 23:59
Cactus Ja osobiście nigdy Gallianiego za specjalnie nie broniłem. Obecnie jaka sytuacja w klubie jest to jest, ale z przeludnieniem (że tak to nazwę) kadry to mamy już problem od kilku sezonów. W sumie pojawiło się to za czasów Allegriego. Nie wiem dlaczego od pewnego czasu ilość kontuzji u nas jest duża, a nawet śmiem powiedzieć iż zbyt duża. Oczywiście i za Ancelottiego było wiele kontuzji, ale tłumaczono to (albo przynajmniej były to takie przypuszczenia), iż jest to wina wysokiego wieku średniego piłkarzy, a wiemy że wiekowi piłkarze nie regenerują się tak szybko jak Ci młodsi. Jak się teraz okazuje, wcale nie miały na to wpływ lata zawodników, ale jednak nie do końca działający nasz MilanLab. Tutaj mogliśmy być zaślepieni i nie dostrzegać pewnych niedociągnięć. Obecnie wiele transferów było wykonywanych za szybko jak dla mnie. Przychodzili średniacy i zrobiło się zbyt tłoczno. Nie wiem dlaczego zaczęliśmy stawiać na ilość a nie jakość. Liczba kontuzji może być tego powodem, jak również niski budżet. Ja nie uważam Adriano za idealnego. Mam czasem po prostu dość ciągłego krytykowania jego wypowiedzi. W obecnej chwili każdy jest niezadowolony z wyników oraz miejsca drużyny zarówno we Włoszech, jak i europie (w której w sumie nie gramy). Rozumiem także krytykę, która jest potrzebna, bo krytyka twórcza pomaga. Nie rozumiem po prostu czasami krytyki każdego z ruchów Gallianiego. Nie jest idealny i popełnia błędy, może i więcej niż ja widzę (jak uważacie), ale coś próbuje zrobić. Jak dla mnie ważne jest, że działa już teraz, chce pozyskać nam (nie ma co ukrywać, nie ujmuję także nic Pippo, ale prawda jest prawdą) lepszego trenera. Wracając do wypowiedzi Mr. G. to pamiętajmy, iż jest on negocjatorem. Nie może od tak powiedzieć, że jedzie po chorwackiego zawodnika ATM, bo zespół z Hiszpanii od razu powie: 30 baniek. Nie może także zdradzam często szczegółów oraz wszystkich pomysłów. Zdarza się mu kłamać, ale jest to część tej pracy. Nie robi wszystko idealnie, ale jak dla mnie wielu mogłoby się od niego uczyć i to dyrektorów z wielkich klubów. Darzony jest szacunkiem i ma wielu przyjaciół w różnych klubach, a to także pomaga w negocjacjach. Jak dla mnie są dwa wyjścia: 1. Galliani odchodzi i przychodzi ktoś nowy. Nowy nie oznacza lepszy. Oczywiście jest szansa że nowy duch by się przydał, ale na ile - to nie wiadomo. 2. Galliani pozostanie i będzie robił wszystko jak zawsze, czyli załatwiał tańsze transfery, negocjował. Jak dla mnie może pozostać, bo na pewno wyciągnął jakieś wnioski z obecnej sytuacji klubu. Myślę, że nie tylko on to zrobił, a przynajmniej mam taką głęboką nadzieję. Uff ale ze mnie gaduła )
0
Cactus
Cactus
27 maja 2015, 22:53
primo2p Nie przeczę, że Galliani wypracował nam swego czasu kilka świetnych transferów, ale ostatnimi czasy za często się myli na rynku i głównie z tego względu obawiam się tego okienka transferowego.
0
primo2p
27 maja 2015, 22:39
junior007f, Cactus Z tego co wiem, to np. Matriego chciał trener Milanu (wówczas Allegri), a wiele transferów było po prostu łataniem dziur w kadrze, które powstały z powodu dużej ilości kontuzji, a nasz MilanLab to już inna sprawa. Czy też Galliani trwonił te małe pieniądze Milanu? Ile świetnych cen zawodników zawdzięczamy właśnie jemu? Jak dla mnie biorąc pod uwagę negatywne transfery, które są za mniejsze pieniądze (bo nie liczę kupna Matriego), posunięcia Adriano są i tak na plus. Łatwo jest krytykować, a ciężej wymyślić coś aby zmienić obecną sytuację. Z resztą nie możemy przypuszczać, iż Adriano pojechał tam po jakiegoś zawodnika (ewentualnie rozmawiać o Cercim i Torresie), bardziej po Carlo.
0
Cactus
Cactus
27 maja 2015, 20:31
primo2p Opis stanowiska jaki przytoczyłeś odpowiada roli jaką u nas pełnił Braida. Władza i możliwości Gallianiego są niepodważalnie większe niżeli tylko prowadzenie negocjacji, więc moim skromnym zdaniem o kiepskiej sytuacji klubu zadecydowały również jego pomyłki na rynku transferowym.
0
primo2p
27 maja 2015, 18:52
junior007, Cactus Wiele osób nie lubi Adriano, ale trzeba pamiętać że to nie n decyduje jakiego zawodnika do nas sprowadzić, on tylko prowadzi negocjacje. Dlatego też ja widzę dzięki niemu oszczędności i transfery i tak nie najgorsze, przy bardzo (jak na kluby chcące być potentatami do wygrania ligi oraz walki w LM) niskim budżecie. To zazwyczaj trenerzy wybierają piłkarzy, biorąc oczywiście pod uwagę budżet na transfery. Natomiast Galliani jest ich wykonawcą. Oczywiście nie jest bez winy, ale bardzo wiele robi aby transfery, który ze względów ekonomicznych (a to nie jest jego wina) są bardzo trudne dla nas do wykonania. A co do samego Chorwata to sam nie wiem. Na pewno jest bardzo dobrym napastnikiem, ale nie kupowałbym go za aż 25 mln euro. Za te pieniądze można by kupić kogoś znacznie młodszego. Oczywiście jakby Mr. G wyciągnął go za 15-18 mln to ja bym wziął z pocałowaniem ręki, tym bardziej że nie wiadomo czy faktycznie jakieś większe pieniądze na transfery w tym okienku będą.
0
KASA_ACM
27 maja 2015, 15:25
25mln - Atletico może pozwolić sobie na rzucanie takimi kwotami. Nie muszą sprzedawać Mario, a że finanse klubu mają się tam ku dobremu :) to nie specjalnie musi ich interesować schodzenie z ceny - w tej chwili to zależy Milanowi a nie im. Ciekawe jaką ofertę wystosował Łysy - 13mln w 4 ratach i 2mln bonusu za scudetto ;)
0
Cactus
Cactus
27 maja 2015, 15:14
pazioni Przez ostatnie kilka lat Łysy dał się poznać jako specjalista od trwonienia i tak biednych środków transferowych.
0
ACstach
ACstach
27 maja 2015, 15:04
Niech zbije te cene, troszeńke za duzo moim zdaniem bo pierwszej młodości juz nie jest Chorwat.
0
Rossoneri947
Rossoneri947
27 maja 2015, 13:24
Możne Łysy znalazł w czipsach kupon na Mandzukica ^^
0
pazioni
Moderator pazioni
27 maja 2015, 13:00
Każdy może nie lubić Łysego, ale w takich sytuacjach jest jedyny w swoim rodzaju .
0
coleman
coleman
27 maja 2015, 12:36
Pojechał żebrać. Wyżebrał juz sporo zawodników niech przypomne: Mexes, Lopez, Honda, Montolivo, Alex, Essien, Torres, Muntari, Menez. Na jednych czekał az sie kontrakty skonczą i podkradał psując stosunki z ekipami, drugich po przyjacielsku ściągał. On to potrafi.
0
PanX
PanX
27 maja 2015, 11:53
Nie lepiej poczekać na nowego trenera i zapytać się go czy w ogóle chce Chorwata?
0
Cactus
Cactus
27 maja 2015, 11:27
Madzukic to dobra opcja, ale kwota 25mln euro to jednak sporo. Za takie pieniądze możnaby się rozejrzeć za innymi napastnikami. Jeżeli udałoby się wynegocjować z władzami Atletico kwotę w okolicach 16-18mln to byłby rewelacyjnie.
0

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się