Szkoda mi Pippo, bo miał co prawda za mało doświadczenia, ale także i napotkał go bardzo trudny okres w Milanie. Ale prawdą jest także, że mógł się tego spodziewać, bo nasz zespół po poprzednim sezonie był do budowania od podstaw. Nie udało mu się, ale wzmocnienia są bardzo konieczne, bo bez nich to nawet najlepszy trener nic nie zdziała.
#1
Dlaczego szkoda Pippo? Przecież to dorosły człowiek i wiedział w co się pakuje. Ja żałuję jedynie tego, że utrzymał się na stanowisku do końca sezonu, bo z takimi wynika powinien polecieć już w styczniu. Trzeba sobie uczciwie powiedzieć, że sezon pod jego wodzą był totalnie nieudany. Sądzę, że nikt nie miałby do niego pretensji o dalekie miejsce w tabeli gdyby postawił na młodzież, niestety Pippo wolał grać Ghaną.