Jeżeli Galliani ma faktycznie bardzo dobre stosunku z Preziosim, to na pewno prezydent zespołu z Genoi nie powinien wyciąć takiego numeru za jego plecami. Byłbym spokojny o tego zawodnika, bo jeżeli przyszły trener (a mam nadzieję, że kupują pod głos nowego szkoleniowca) chciałby tego grajka u nas, to Galliani sobie poradzi, oczywiście w granicach rozsądku jeżeli chodzi o kwotę transferu.