Montolivo to dla mnie zagadkowa postać. Działacze i koledzy z zespołu wypowiadają się o nim z szacunkiem i pokładają wiarę w jego umiejętności, ale patrząc na jego poczynania boiskowe osobiście nie dostrzegam jakichś cech przywódczych. Niemniej jednak liczę, że w nadchodzącym sezonie ominą go kontuzje i będzie prezentował się tak jak 'świeżo' po przejściu z Fiorentiny.