Nie no pany broniące Inzaghiego: Ludzie pokroju Cerci Honda Bonaventura De Jong El Szary Pazzini Montolivo Poli Rami Alex Mexes Lopez Abate Antonelli Menez Destro to marzenie każdego trenera ( mającego trochę pojęcia o taktyce ) co ma powiedzieć taki Sarri który jestem pewien że z tym składem zdobyłby podium serie A? Inzaghi zawodnik klasa światowa , trener jeszcze długo długo NIE!!!
Jego zadaniem było budowanie, więc nie rozumiem dlaczego rzekomo oczekiwał już przebudowanej ekipy. Sam wiedział w jakim momencie przyszedł trenować Milan. Niestety nie dostał mocnych transferów, ale mógł znacznie więcej osiągnąć z kadrą, którą dysponował.
Z jednej strony rozumiem go bo rzeczywiście dostał przeciętny zespół i nie oszukujmy się po trzech pierwszych meczach było wiadomo że o europejskie puchary będzie ciężko ale teraz powinien pójść klubowi na rękę i nie robić niepotrzebnych komplikacji
Nie rozumiem o co te pretensje. Milan zachował się bardzo w porządku, bo w normalnych okolicznościach trener z takimi wynikami pożegnałby się z klubem na przełomie stycznia i lutego, a Inzaghi dostał cały sezon, aby pokazać swój 'warsztat'. Niestety nie pokazał nic ciekawego; Milan pod jego wodzą grał chaotycznie, jako szkoleniowiec często popełniał te same błędy, ustawiał piłkarzy na nie swoich pozycjach, podejmował dziwne decyzje personalne, nie trafiał ze zmianami... Można by jeszcze długo wymieniać litanię przywar Inzaghiego, ale dla mnie niepojętym jest przede wszystkim fakt, że jako były trener primavery nie pociągnął za sobą żadnego z młodych zawodników. Co więcej nasi młodzi i perspektywiczni raczej cofnęli się w rozwoju (De Sciglio) aniżeli zaliczyli jakikolwiek progres. Niech już bierze to 900 tys. euro i da kibicom odetchnąć od swojego trenowania.
Gość naprawdę traci w moich oczach i pewnie nie tylko w moich. Nie wyszło, to ogon pod siebie i odejdź skruszony, a nie...
0
Gianni Riveraostatnio aktywny: Więcej niż 2 miesięcy temu, 2025-03-03
16 czerwca 2015, 19:48
Dokładnie. Sinisy również nie będzie się oceniało tylko przez wyniki, ale także przez pryzmat stylu prezentowanego przez Milan. Mecze mogą wygrywać wybitne jednostki, co niejednokrotnie pokazała historia. Milan z Martinezem, Ibrą, Kondogbią i paroma innymi grajkami może wygrywać mecze, ale ważne też to, jak to będzie robił. Inzaghi'emu nie zarzuca się (przynajmniej na tej stronie) braku wyników, choć to też, ale przede wszystkim to, że Milan pod jego wodzą grał po prostu ohydnie, nie prezentował żadnego stylu, grał na aferę i bronił się w dziesięciu. Moim zdaniem Inzaghi z innym składem poradziłby sobie lepiej, ale nie dlatego, że byłby lepszym szkoleniowcem, niż przez pierwszy rok, tylko dlatego że piłkarze by mu te mecze wygrywali, bez względu na styl Milanu.
Trochę go rozumiem, miał do dyspozycji samych przeciętniaków, klub nie dawał kasy na transfery, a teraz zapowiada się na bogate okienko z konkretnymi piłkarzami, jeśli wszystko pójdzie po myśli to Sinisa dostanie do dyspozycji bardzo dobrych piłkarzy a z takimi łatwiej o dobry wynik ale zespół będzie wtedy oceniany przez pryzmat trenera, każdy będzie pisał że Mihajlovic super i to dzieki nie mu, ale nikt nie porówna piłkarzy jakich mieli do wyboru przy ustalaniu składów...