Gianni Rivera,
Ja plotę głupoty? Cissokho? Wina Milanu, bo wymyślili jakieś bajki o jego zębach, a Biabiany nie przyszedł dlatego ze miał problemy z sercem, tylko dlatego, ze Zaccardo odmówił transferu w przeciwnym kierunku do Parmy. Czemu ze swoim graczem nie omówili tego wczesniej, czy nie chce przejsc do Parmy na zasadzie wymiany? Problemy z sercem wyszły później chyba. A teraz Martinez i jego testy medyczne... Jestem pewien, ze jak jakis klub poda odpowiednią kwote za Kolumbijczyka i załatwi mu konkretną gażę, to testy medyczne nie będą problemem bo i pewnie to z federacją ustalą. Tylko u nas walka o każdy cent i wiecznie jakieś nieścisłości podczas negocjacji. To od kogo to zależy?
Jesli chodzi o Kondogbie to pewnie tez wina lezy tylko i wylącznie po stronie Francuza? W takim razie, czemu wczesniej mu wszystko pasowało? A moze po prostu Inter i jego ludzie byli bardziej konkretni wobec niego? Cyrk...
Teraz kibicom Milanu pozostanie jedynie mieć nadzieje, ze ten transfer w Serie A nie wypali, wtedy będziemy mogli się cieszyc, ze nie trafił on ostatecznie do nas, ale to nie o to chodzi w mercato...
A mówiłem żeby się nie podniecać przed podpisaniem kontraktu. Jesteście zbyt naiwni i za bardzo bierzecie plotki do siebie. Oczywiście nie wszyscy, ale większość.
Ja jestem zdania, że dysponując takim budżetem jaki zapewnił Berlusconi, powinniśmy powalczyć o młodszych, a wcale nie gorszych zawodników. Mam tu na myśli napastników pokroju Lacazette (wiem, że byłoby BARDZO ciężko).
Prawda jest taka, że z Gallianim się nie odbudujemy. Tak przeczuwałem, że Ibra nie przyjdzie, Martinez zmieni zdanie, walke o Kondogbie i Imbule łysy przegra. Pozostanie nam Jovetić, Motta i kto jeszcze? Załosne
0
Gianni Riveraostatnio aktywny: Więcej niż 2 miesięcy temu, 2025-03-03
20 czerwca 2015, 15:11
Majki85
Głupoty pleciesz. Gdzie tu widzisz winę Milanu? Owszem, Cissokho to wina leżąca ewidentnie po naszej stronie, ale już Biabiany miał problem z sercem i bardzo dobrze, że Milan z niego zrezygnował. Martinez byłby w Milanie, gdybyśmy mogli z miejsca przeprowadzić testy medyczne. Copa America pogmatwała sprawę, Kolumbia się nie zgodziła na testy na ich terenie i tyle. Milan zrobił, co mógł - zaoferował tyle kasy, ile chce Porto, zaoferował kontrakt, jaki w danym momencie pasował zawodnikowi. To agent Jacksona kombinuje, jakby tu wyciągnąć największą możliwą prowizję za swojego klienta. Jeśli przyjdzie - super, świetny napastnik. Jeżeli nie przyjdzie z powodu niedopasowania finansowego - bez łaski, znajdzie się inny na jego miejsce, jeszcze się nawet okienko transferowe nie zaczęło.
No tak, wychodzi na to, że agent chce stworzyć wrażenie dużego zainteresowania swoim klientem, a tym samym wywalczyć dla zawodnika lepszy kontrakt. Moim zdaniem nie będzie wielkiej tragedii jeśli nie ściągniemy Martineza, a w jego miejsce przyjdzie jakaś sensowna alternatywa.
Cyrk na kółkach!! Takie rzeczy tylko w ACM!! O zębach Cissokho, Biabianym, czy jeszcze wielu innych przypadkach nie wspomne, a teraz możemy stracić rzekomo zaklepanego Martineza i wydawałoby się będącego już jedną nogą w Milanie Kondogbie. Zaraz ucichnie temat Ibrahimovica i mimo pieniędzy jakie posiadamy, będziemy musieli zadowolić się półsrodkami. Jesli tak się stanie, to za to odpowiadac bedzie tylko jedna osoba - Galliani.