Z Argentyną w play-offach to będzie już na prawdę trudny mecz. Oczywiście grali już z Brazylią, ale nie ma co się oszukiwać, bo spotkania grupowe nigdy nie mają takiej rywalizacji, jak być albo nie być p-o.
Martinez to chyba zajął się już tylko transferem do nowego klubu i trener być może mając to na uwadze odstawił go na bok. Czy zrobił dobrze? Możliwe, że nie.