Tyko oficjalne wiadomości coś znaczą. Przewijające się nazwiska na dobre nic nie wnoszą. Jak co roku jest ich kilkadziesiąt, a czasem nawet ponad 100, ale co z tego. O tym zawodniku to już w ogóle nic nie słyszałem.
Wszystko kwestia kwoty. Jeśli Marsylia nie zażąda jakiejś horrendalnej kwoty to czemu by nie spróbować? Nie jest Włoch, ale młody i podobno bardzo utalentowany. A czy Inter tak łatwo odpuści? Z Kondogbią się zawzięli i się udało. Pytanie - ile im tam jeszcze pobrzękuje w sakiewce.