sramnanick
Czyli Martinez to był ostatni dobry napastnik do kupienia w Europie? Skoro nie przejdzie do Milanu, to już nikogo porządnego nie sciagna. Co nie pasuje z Dzeko?
Dzeko? Serio? Bacca, tu się zgodzę, ale czy jest do kupienia jak Martinez, to już wątpie. Luiz Adriano- dopiero jeden porządny sezon w Europie, więc nie stawiałbym go na równi. A Berardi nie jest przypadkiem współwłasnością Juve?
Wiadomo, że chodzi o podbicie kasiory w kontrakcie. Taka rola agenta - sam na tym więcej zarobi. Jego transfer to byłby skok jakościowy w napadzie, ale okienko jeszcze dobrze się nie otworzyło, więc jeśli odejdzie gdzieś indziej to płakać nie będę. Jest jeszcze sporo innych dobrych, a nawet i tańszych napastników na rynku. Fajnie, jeśli przyjdzie. Jeśli nie, to trudno.
Najpierw Kolumbijczyk był jedną nogą w Milanie, a od podpisu na kontrakcie dzieliły go tylko testy medyczne, potem do gry weszło Atletico, które chciało natychmiastowego transferu bez potrzeby wcześniejszych badań, a teraz zawodnik i jego agent sami już nie wiedzą co się stanie... Albo to wszystko wymysły prasy, albo agent stara się ugrać jak najkorzystniejsze zarobki dla swojego klienta. Moim zdaniem nie ma co sobie dłużej zawracać głowy niezdecydowanym Kolumbijczykiem i trzeba skierować się ku innym zawodnikom (np. Dżeko) lub zacząć wzmocnienia od obrony w myśl, że drużynę buduje się od tyłu.
Roberto Firmino kupiony za 25 mln , to jest transfer z głową , a nie 35 mln + bonusy za 29 letniego gościa który ile jeszcze pogra na przyzwoitym poziomie. Argument z Hondą ? Niejaka gwiazda Porto Jackson Martinez w reprezentacji ława i ewentualne ogony. Trzeci albo czwarty wybór trenera. Nie odsyłam mnie do meczy reprezentacji Japonii bo jak sam widzisz gra w klubie a w reprezentacji to dwie różne bajki
A Twoim zdaniem 35 baniek plus nawet 5 mln rocznie dla takiego napadziora to nie są wydane z głową pieniądze?
A tak swoją drogą to owszem, uważam, że zrobienie 3 transferów, ale takich które naprawdę podniosą jakość jest dużo lepszym wyjściem, niż kupić 6 gości. Bo się okaże że pozbyliśmy się szrotu i kupiliśmy taki sam.
A argument o dogrywaniu też moim zdaniem średni. Narzekamy na drugą linię, ale jak się bliżej przyjrzeć to wcale nie ma tragedii. A brak kreatywnego zawodnika? Honda! Nie wiedzieć czemu wystawiany na skrzydle, to ciężko żeby rozgrywał. Obejrzyj mecze Japonii gdzie gra na swojej pozycji, a potem powiedz że nie będzie miał kto napastnikowi dogrywać...
Najlepiej kupmy trzech zawodników po 50 baniek i koniecznie każdy żeby miał około 30 lat. O czym ty człowieku piszesz ? Walczyć i podbijać cenę to można o piłkarzy którzy zapewnią nam wysoki poziom przez kolejnych parę lat na kluczowych pozycjach . A wydawanie grubej kasy za gościa któremu jak na razie i tak nie będzie miał kto dogrywać piłek tylko po to żeby coś sobie udowodnić i się dowartościować po ostatnich porażkach to po prostu głupota. Niech walczą o stopera światowej klasy, rozgrywającego czy bocznego obrońcę. Masz tą pewność że w przyszłym sezonie też będą takie pieniądze na transfery ? Jesteś taki pewny że za rok zagramy w LM i nie będzie trzeba łatać kolejnych dziur ? Nie sztuką jest wydać kasę ale mądrze to zrobić.
To już serio nudne się robi... Może prawda jest taka, że nikt się nim na serio nie interesuje za takie pieniądze, bo już by z kimś kontrakt podpisał;) Codziennie te same czy inne wypowiedzi agenta albo piłkarza się powtarzają w kółko. Sami sobie nawzajem tak ten balon nadmuchują, że aż zaraz popękają.
Chcą wydrzeć więcej pieniędzy . Odpuśćmy go sobie. Nie bawimy się w kupowanie na siłę. Jest czas są pieniądze (podobno) więc wydajmy je z głową i tak żeby tego nie żałować. Dlaczego nie możemy zacząć budować od obrony i pomocy ? Wzmocnić solidnie te formacje i wtedy wcale nie trzeba wyszukiwać napastników po 40 - 50 baniek. Sprowadźmy ludzi którzy będą konstruować akcję a potem będziemy się martwić wykańczaniem.
No i bardzo dobrze, że agent o tym mówi. Za dużo media spekulują. Na razie niech się zastanawiają, ale ja bym na siłę nie przebijał ofert zespołów z Hiszpanii.