Na pewno myślał i nadal to robi, głownie o Chelsea. Mi szkoda, że nie udało się go np. wypożyczyć na kolejny sezon, ale szczerze powiedziawszy, że jeżeli i tak by się do nas na stałe nie przeniósł, to szkoda zespołowi z Londynu go po prostu ogrywać.
Płakać za nim nie będę. Pod koniec sezonu grał przyzwoicie, ale od początku nie podobała mi się jego postawa, a na piłkarzach którzy grają u nas z przymusu się nie odbudujemy. Poza tym jeśli prawdą jest, że zasili nas jakiś defensywny pomocnik światowej klasy, a wszystkie plotki transferowe na to wskazują, to i tak nie byłoby dla niego miejsca.