A właśnie, bo nie napisałem co najważniejsze. Sorki za drugi komentarz.
Nie ma co ukrywać, bo nasza oferta była konkretna, no i pomimo iż Sevilla obecnie osiąga lepsze wyniki, wygrała w końcu LE, przyszły sezon w LM, jednak Milan to Milan. Nie ma co ukrywać, za kilka lat na pewno znowu będziemy się bili o Ligę Mistrzów, a Sevilla jednak pewnego progu nie przekroczy. Wieczne wygrywanie tylko LE to nie jest najwyższy cel dla piłkarzy z naprawdę wielkimi marzeniami.