@matten
Powinny, niestety, nasi ostatni trenerzy nie mieli jaj, żeby taką zasadę wprowadzić, a gwiazdorzyny pokroju De Sciglio zamiast skupiać się na ciężkim treningu i zjednywaniu z zespołem wolą imprezować i siedzieć na twitterze, potem na boisku widać efekty, których efekt z kolei widać w tabeli... Tylko stara, włoska szkoła! Drużyna to ma być drużyna! Dużo bym dał, by zobaczyć jeszcze Gattuso w roli asystenta, ale jest zbyt ambitny, a szkoda.